Nad samym kanałam La Manche, w południowo-zachodniej Anglii znajduje się hrabstwo Dorset. Jest to jeden z piękniejszych obszarów w całej Wielkiej Brytanii, który charakteryzuje się długimi, piaszczystymi plażami, czystą wodą, zatoczkami i pięknymi klifami. Dorset to ulubione wakacyjne miejsce Brytyjczyków i letnia stolica Wysp.
Dorset faktycznie jest jednym z najczęściej wybieranych miejsc na wakacje w Wielkiej Brytanii. Pierwsze miejsce zdecydowanie zajmuje Kornwalia, ale Dorset utrzymuje się w czołówce. Nie ma się co dziwić ponieważ Dorset spełni oczekiwania każdego podróżnika. Można tam wybrać się na takie leniwe, plażowe wakacje z typowymi wakacyjnymi atrakcjami jak wesołe miasteczka, zjeżdżalnie itd. Ale można także spędzić czas znacznie bardziej aktywnie i postawić na odkrywanie okolicy. A Dorset skrywa wiele pięknych miejsc. Większa część linii brzegowej hrabstwa znajduje się bowiem na Wybrzeżu Jurajskim. Na wybrzeżu Jurajskim można znaleźć skały, klify mające kilkaset milionów lat. Zwiedzając Dorset można zatem liczyć na cudowne widoki, zatoki, formacje skalne, klify i kilometry ścieżek trekkingowych.
Ja zdecydowanie bardziej polecam takie aktywne zwiedzanie Dorset i odkrywanie tych wszystkich, małych ukrytych perełek. Hrabstwo można zwiedzać samochodem, rowerem lub można postawić na autobusy miejskie. Koniecznie należy zabrać wygodne obuwie, gdyż niektóre miejsca wymagają podejścia na pieszo. No i oczywiście wygodne buty przydadzą się na spacery wzdłuż klifów lub na plaży. A ścieżek trekkingowych wzdłuż klifów z niziemskimi widokami na otwartą wodę jest w Dorset wiele.
Dorset: co warto zobaczyć
Oto miejsca, które miałam okazję odwiedzić w Dorset. Lista zawiera miejsca typowo turystyczne, jak i te bardziej odludnione. Z pewnością każde z tych miejsc chciałabym odwiedzić ponownie.
Bournemouth
Bournemouth to jedno z największych miast w Dorset i zarazam najbardziej turystyczne miejsce w hrabstwie. Miasto położone jest nad samym kanałam La Manche i znajduje się tam ponad 11 km plaża. Wzdłuż plaży ciągną się hotele, pensjonaty i restauracje. Jest tam dosyć łatwo znaleźć nocleg w dobrej cenie dlatego też miasto tak chętnie odwiedzane jest przez turystów. Sama plaża w Bournemouth jest także bardzo ładna, z czystym, białym piaskiem i całą masą atrakcji. Wśród tych atrakcji znaleźć można molo z wesołym miasteczkiem, place zabaw, oceanarium i bary plażowe.
W okresie wakacyjnym, przy dobrej pogodzie cała plaża pęka w szwach. Wiele osób podróżuje do Bournemouth nawet na jeden dzień, żeby wykorzystać dobrą pogodę. W wakacyjne weekendy ma tam miejsce pełne szaleństwo.
Mimo tych tumów i bardzo turystycznego charakteru lubię Bournemouth. Staram się co prawda unikać plaży i centrum w letnie weekendy, ale bardzo lubię spacerować tamtejszą plażą wieczorami i rankiem. Plaża naprawdę jest ładna i położona u stóp niewielkiego klifu.
Bournemouth stanowi także dobrą bazę wypadową do zwiedzania Dorset, gdyż miasto dosyć dobrze jest skomunikowane z całym hrabstwem.
Poole
Kilka kilometrów na zachód od Bournemouth znajduje się urocze miasteczko Poole.
Poole jest znacznie mniej turystycznym miastem i jego cechą charakterystyczna jest port. W porcie cumują łodzie przemysłowe, ale i jachty, żagłówki i mniejsze łodzie. Znajduje się tam także kilka restauracji, pubów i smażalni ryb. Warto jest wybrać się tam lunch, gdyż wszystkie miejsca serwują śweże ryby i owoce morza.
Z portu w Poole odpływają także turystyczne łodzie zabierające pasażerów w rejsy. Bardzo popularny rejsem jest ten wzdłuż skał Wybrzeża Jurajskiego. W trakcie rejsu można zobaczyć wiele ciekawych formacji skalnych. Kolejnym rejsem wartym polecenia jest rejs wokół wyspy Brownsea, która jest naturalnym rezerwatem przyrody.
Swanage
Kolejnym większym miastem w Dorset jest Swanage. W Swanage podobnie jak w Bournemouth centrum miasta jest plaża. Jest to w zasadzie bardziej zatoczka z plażą. W zatoce cumują żaglówki i łodzie prywatne i wyglądają one pięknie w połączeniu z turkusową wodą. Swanage jest popularnym miejscem do uprawiania sportów wodnych i do nurkowania. Znajduje się tam kilka szkół dla nurków wraz z wypożyczalnią sprzętu.
Jak to w każdym nadmorskim mieście tak i w Swanage znajduje się molo. Wejście na molo jest płatne, ale jest to opłata symboliczna.
Old Harry Rocks
Ze Swanage warto jest wybrać się na spacer do miejsca zwanego Old Harry Rocks. Jest to jedna z tych pięknych formacji skalnych, o których wspomniałam wcześniej. Są to trzy skały kredowe, które zostały uformowane mniej więcej 66 milionów lat temu. Początkowo była to jedna wielka skała, ale na przestrzeni wieków, w wyniku różnych procesów genealogcznych z jednej skały powstały trzy.
Dokładnie niewiadomo skąd pochodzi nazwa. Jedna leganda mówi, że na skałach spał sam diabeł, którego potoczne nazywano Old Harry. Inna legenda mówi, że skały odziedziczyly imię po słynnym piracie z Poole, który nazywał się Harry Paye.
Old Harry Rocks można zobaczyć w trakcie wspomnianego rejsu z Poole. Bardzo polecam jednak spacer w to miejsce. Od parkingu South Beach, który jest ostatnim parkingiem w tej okolicy do samych skał dojedzie się w mniej niż 30 minut. Jest to niewymagający i fantastyczny spacer wzdłuż klifów. Przez prawie cały czas można podziwiać widok na otwartą wodę.
Spyway Dinosaur Footprints
Na terenie dzisiejszego Dorset, 140 milionów lat temu żyły dinozaury. W 1997 roku w kamieniołomie Keates przypadkiem odkryto ślady brachiozaura. Ślady odkryli właściciele kaminiołomu, który dokopali się do śladów dinozaurów w trakcie prac.
Dziś ponad 100 śladów znajduje się na terenie, który objęty jest opieką organizacji National Trust. Jest to niewielki teren, do którego prowadzi ścieżka polna. Z parkingu Spyway na miejsce dotrzeć można w 30 minut. Jest ono dosyć słabo oznaczone. Jedyna mała tabliczna informacyjna znajduje się na bramie wejściowej.
Kimmeridge Bay
Zatoka Kimmerdige to jedno z tych pięknych, naturalnych miejsc w Dorset. Kimmeridge słynie przede wszystkim z idelanych miejsc do snurkowania i nurkowania. Osoby planujące podwodne zwiedzanie powinny udać się do tamtejszego centrum informacyjnego. Tam też dostaną mapkę z wyznaczonymi miejscami do pływania.
Poza nurkowaniem w Kammeridge można także spacerować i odpoczywać. Nie ma tam za wiele ludzi, więc w spokoju można podziwiać piękną naturę.
Lulworth Cove
Kolejną piękną zatoczką w Dorset jest Lulworth Cove. Jest to istotnie piękna zatoczka, ale całe miejsce jest dosyć mocno skomercjalizowane. Znaleźć tam można hotele, pensjonaty, restauracje, puby itd. Polecam się tam wybrać na spacer i obiad w tamtejszych pubach, ale o odpoczynek szczególnie w sezonie może być tam trudno.
Durdle Door
Z Lulworth Cove zaczyna się 2 km ścieżka do kolejnej zatoki o nazwie Durdle Door.
Durdle Door to najczęściej fotografowane miejsce w Dorset. Zatoka charakteryzuje się bowiem oryginalnym łukiem wapiennym, który nazywany jest właśnie Durdle Door. Zatoka z łukiem charakteryzuje się czystą, turkusową wodą i piękna plażą. Nie ma tam restauracji, toalet czy nawet koszy na śmieci. Miejsce jest w całości naturalne.
Do punktu widokowego należy dojść na pieszo, a do zatoki prowadzi kilkadziesiąt schodków. Polecam zejście na sam dół i dłuższy spacer po okolicy, gdyż widoki są niesamowite.
Weymouth
Weymouth to kolejny większy ośrodek turystyczny w Dorset z długą plażą, hotelami i pubami. Podobnie jak Bournemouth jest to dobra baza wypadowa do wiedzania zachodniej części Dorset.
W Weymouth najciekawszym miejscem jest zdecydowanie port i molo. W porcie cumują kutry rybackie a także żaglówki i łodzie prywatne. Warto jest wybrać się na dłuższy spacer w porcie szczególnie w godzinach wieczornych.
Z portu w Weymouth odpływają także rejsy turystyczne. Zazwyczaj odbywają się one w kierunku Durdle Door.
Isle of Portland
Kolejnym ciekawym miejscem w Dorset jest półwysep zwany Isle of Portland. Na półwysem można dojechać z Weymouth zwykłym autobusem miejskim.
Portland słynie przede wszystkim z licznych kamieniołomów, w których wydobywany jest wapień portlandzki.
Wapień porlandzki został ywkorzystany do budowy zamku Portland. Owy zamek wzniesiono na polecenie króla Henryka VIII i miał on służyć jako forteca w obronie przed atakami francusko-hiszpańskimi. Dziś zamekiem zajmuje się organizacja English Heritage i obiekt można zwiedzić po wykupieniu biletu.
Zamek znajduje się tuż nad samym portem Portland. Warto jest zatem także wybrać się tam na spacer.
Najdalej wysuniętym na południe punktem Portland jest Portland Bill z latarnią morską. Jest to popularne miejsce kempingowe. Znajdują się tam pola namiotowe i liczne parkingi. Nie brakuje tam klifów i ciekawych formacji skalnych, więc warto jest wybrać się na dłuższy spacer.
Abbotsbury
W mieście Abbotsbury znajduje się ciekawe miejsce – rezerwat łabędzi. Żyje tam ponad 600 łabędzi! Jest to rezerwat, nie zoo, zatem łabędzie nie są zamknięte w klatkach a poruszają się swobodnie.
Odwiedzając rezerwat na początku czerwca miałam okazję zobaczyć wiele małych łabędzi w kilka dni po wykluciu. Kilka z par wciąż wysiadywało swoje jaja. Była to naprawdę ciekawa wizyta.
West Bay
W zachodniej części Dorset znajduje się kilka innych zatoczek i plaż. Jedną z ciekawszych zatok jest West Bay.
Znajdują się tam dwie plaże nazwane zwyczajnie Wschodnią Plażą i Zachodnią Plażą. Plaże są strzeżone, więc można spokojnie pływać. Plaże leżą u stóp 50-metrowego piaskowego klifu, na który można wejść. Przy dobrej pogodzie zobaczyć można nawet półwysep Portland.
Dodatkowo w West Bay znajduje się także molo, port rybacki i wiele restauracji i smażalni ryb.
Charmouth
Charmouth to malutkie miasteczko w zachodnim Dorset położone nad naturalną i odludnioną plażą. Jest to taka plaża bardziej nadająca się na spacery niż na kąpiel i opalanie się. Można tam naprawdę dobrze wypocząć z dala od tłumów.
Przy samym wejściu znajduje się mały kiosk z napojami i przekąskami. Najbliższe restauracje można znaleźć w samym miasteczku (ok 20 minut spacerem).
Lyme Regis
Lyme Regis to miasto znajdujące się już na granicy hrabstwa Dorset i Devon. Miejsce znane jest z dużej ilości skamieniałości zdobiących tamtejsze klify. W przewodnikach Lyme Regis nazywane jest „Perłą Dorset” pewnie właśnie ze względu na te skamieniałości. Sama zatoka i plaża nie są zbyt urodziwe. Oczywiście można wybrać się tam na dłuższy spacer lub odpocząć na plaży, ale nazywanie Lyme Regis „perłą” jest zdecydowanie na wyrost.
