Zdobycie Wielkiej Sowy to ogromnego wyczynu nie należało, ale za to sprawiło ogromną frajdę. Wielka Sowa mimo iż jest najwyższym szczytem Gór Sowich należącym też do Korony Polskich Gór to nie jest trudna do zdobycia. Wygodne buty i chęci wystarczą do wdrapania się na sam szczyt!
Przyznam, że Wielka Sowa to bardziej dłuższy spacer aniżeli wspinaczka górska. Spokojnie porównałabym Góry Sowie do Gór Świętokrzyskich, które też nie są zbyt wymagające. Wielka Sowa trudnym szczytem nie jest, ale wspinaczka jest bardzo przyjemna. Spacer w otoczeniu lasów świerkowych i jeszcze do tego przy dobrej pogodzie brzmi jak plan na idealny dzień. Jest to taki szczyt wprost idealny dla rodzin, dzieci i nawet osób starszych. Na szlaku spotkałam cały przekrój wiekowy. Były osoby z wózkami dla dzieci a nawet dziewczyny w klapkach. Nie wiem jak klapki i wózki sprawdziły się w wyższych partiach, bo im wyżej tym więcej kamieni na drodze, ale dla chcącego nic trudnego 🙂
Na Wielką Sowę prowadzi kilka szlaków. Szlaki się także łączą i można Wielką Sowę zdobyć przy okazji innych szczytów. Ja zdecydowałam się na start w Przełęczy Sokoła. Poniżej szczegółowo opisuję swoją trasę i dzielę się wskazówkami z wyprawy.
Wielka Sowa 1015 m. n.p.m.
Wielka Sowa ma wysokość 1015 m. n.p.m. co czyni ją najwyższym szczytem Gór Sowich. Pozostałe szczyty to Mała Sowa 972 m n.p.m., Kalenica 964 m n.p.m, Słoneczna 949 m n.p.m, Grabina 943 m n.p.m., Kozia Równia 930 m n.p.m. Wielka Sowa należy do Korony Polskich Gór obok takich szczytów jak Rysy, Śnieżka, Turbacz czy Łysica.
Główne szlaki prowadzące na szczyt zaczynają się z Przełęczy Jugowskiej, Sokolej i Walimskiej. Mniej uczęszczane szlaki rozpoczynają się z Kamionek, Walimia, Pieszyc czy Lasocina. Poza szlakami pieszymi dostępne są także szlaki rowerowe oraz szlaki do narciarstwa biegowego. Obecnie na Wielkiej Sowie nie ma żadnych wyciągów narciarskich. Od kilku już lat mówi się o planach budowy wyciągu z prawdziwego zdarzenia, ale na planach się kończy.
Na trasie z Przełęczy Sokoła znajdują się aż dwa schroniska. Pierwsze to schronisko „Orzeł” a drugie „Sowa”. Schronisko Sowa znajduje się już na terenie Parku Krajobrazowego Gór Sowich.
Położenie, dojazd i parking
Wielka Sowa znajduje się w Sudetach Środkowych a Parku Krajobrazowym Gór Sowich. Największe pobliskie miasta to Walim, Rzeczka, Sokolec, Modlęcin, Pieszyce i Jugów. Przez te miasta przejeżdżają prywatne busiki, które dowożą turystów na szlaki.
Bardziej bezpieczną i zaufaną formą podróży na szlak jest jednak własny samochód. Parkingi znajdują się na początku każdego ze szlaków. W Przełęczy Sokoła znajduje się cała infrastruktura, czyli parkingi, restauracje i miejsca noclegowe. Schronisko Orzeł także dysponuje kilkoma miejscami parkingowymi. Miejsca są jednak bardzo ograniczone, więc trzeba zdecydować się na wyjazd wcześnie rano.
Przełęcz Sokoła – Schronisko Orzeł – Obelisk Karla Wiesena – Wielka Sowa: szczegółowy opis szlaku
Wielką Sowę przyszło mi zdobywać w letni, słoneczny, niedzielny poranek. Lepszej pogody nie dało sobie wymarzyć. Obawiałam się, że pogoda i weekend przyciągną tłumy, ale nie. W godzinach porannych szlak był pusty, natomiast w drodze powrotnej około południa zaczęły pojawiać się tłumy.
Pod Górach Sowich podróżowaliśmy samochodem, więc do Przełęczy Sokoła także wybraliśmy się samochodem. W Przełęczy Sokoła znajduje się duży parking, kilka restauracji, kafejek i miejsca noclegowe. Nie jest to duże miejsce, ale ma wszystkie udogodnienia potrzebne turystom. Samochód można zaparkować tam lub nawet lepiej przy Schornisku Orzeł. Schronisko znajduje się tuż przed wejściem do Parku Krajobrazowego Gór Sowich, więc pojazdy są dozwolone. Parking ma jednak bardzo ograniczoną liczbę miejsc i jest dosyć drogi bo kosztuje 25 zł na dobę. Koniecznie trzeba wybrać się zatem wcześnie rano. Nam udało się zaparkować pod Orłem ok godziny 9 rano i zajęliśmy już ostatnie miejsce parkingowe.
Trasa między Przełęczą Sokoła i schorniskiem Orzeł do najprzyjemniejszych nie należy. Podejście jest dosyć strome i wyglądało na najbardziej wymagające w czasie wejścia na Wielką Sowę (wyglądało, bo przecież pokonaliśmy je samochodem). Droga jest asfaltowa, od czasu do czasu jeżdżą po niej samochody, więc przyjemności ze spaceru nie ma. A ładne widoki zaczynają się i tak dopiero przy schornisku. Jeżeli zatem masz możliwość zaparkowania pod Orłem to tak zrób, a jak nie to zostaw pojazd na parkingu w Przełęczy Sokoła.
Jak wspomniałam przy schornisku Orzeł rozpościera się przepiękny widok na Góry Sowie. Nie zostałam jednak tam na długo, bo chciałam wykorzystać pustki na szlakach i szybko zdobyć szczyt.
Już po 5 minutach od wjeścia do Parku czeka pierwszy przystanek przy obelisku Karla Wiesena. Karl Wiesen działał na rzecz turystyki w Górach Sowich. Był nawet inicjatorem budowy schroniska Sowa, na które przeznaczył własną ziemię. I to właśnie schronisko Sowa znajduje się kilkaset metrów od pomnika Wiesena. Niestety obecnie schronisko jest nieczynne i niewiadomo kiedy znów otworzy swoje drzwi dla turystów.
Od schroniska Sowa na szczyt prowadzi już prosta droga. Jest to przyjemny spacer w czasie którego nie ma dużych przewyższeń. Naprawdę na tym szlaku dadzą sobie radę osoby starsze i te o słabej kondycji fizycznej. Wejście zajęło mi ok 60 minut i to z przerwami na zdjęcia. W partiach górnych zaczyna pojawiać się na szlaku trochę więcej kamieni więc warto jest założyć chociażby adidasy.
Na szczycie znajduje się spora polana z miejscami piknikowymi. Jest też kapliczka i mały sklep z pamiątkami i przekąskami. Z samej polany widoku nie ma żadnego. Jest to dosłownie polana w otoczeniu drzew. Znajduje się tam jednak wieża widokowa, z której podobno można podziwiać widok na Góry Sowie. Podobno, bo mnie nie dane było tego widoku ujrzeć. Otóż wieża akurat była w remoncie, zamknięta na cztery spusty!
Posiedzieliśmy chwilkę na polance i wróciliśmy z powrotem do Orła. Zejście zajęło ok 40 minut. Następnie usiedliśmy w schronisku podziwiając panoramę. Schronisko podaje śniadania, obiady i ciepłe napoje. Po pysznej szarlotce i kawie wsiedliśmy w samochód i wróciliśmy do Przełęczy Sokoła. Trasa między Orłem a Przełęczą Sokoła była wypełniona turystami, którzy zdecydowali się zawalczyć o Wielką Sowę dopiero po południu.
Udaliśmy się na zwiedzanie kolejnych atrakcji w Górach Sowich. Zdecydowanie polecam szczyt Wielka Sowa. Szkoda tylko, że wieża widokowa była nieczynna, ale miejmy nadzieję, że remon szybko się skońćzy i może przy następnej wizycie uda mi się zobaczyć ten słynny widok.
Wielka Sowa – informacje praktyczne
- Wstęp do Parku Krajobrazowego Gór Sowich jest bezpłatny.
- Wejście na wieżę widokową (jak już zostanie otwarta) jest płatne. Zabierz zatem ze sobą gotówkę!
- Schronisko Sowa jest czasowo nieczynne.
- Podejście jest łatwe, ale zakryte buty są wskazane.
- Na Wielkiej Sowie nie ma żadnego wyciągu narciarskiego, ale są trasy do nart biegowych.
- Na szczycie znajduje się mały sklepik z pamiątkami, napojami i przekąskami.
Odkryj pozostałe atrakcje Gór Sowich!