Milford Sound uważany jest za jeden z najpiękniejszych fiordów na świecie. Ma długość 15 km, głębokość 290 metrów i znajduje się na Wyspie Południowej w Nowej Zelandii. Podróż tam do łatwych i szybkich nie należy, ale zwiedzając Nową Zelandię koniecznie trzeba wybrać się do regionu Fiordland i zobaczyć ten owiany sławą fiord.
Zwiedzając część południową Nowej Zelandii nie mogłam zatem nie wybrać się nad Milford Sound. Podróżowałam tam z Queenstown i była to długa podróż samochodem, ale naprawdę było warto. Miałam też duże szczęście, bo trafiłam na piękną pogodę. Na niebie nie było ani jednej chmurki. Było dosyć zimno, ale jak na Milford Sound to warunki były doskonałe. Jest to bowiem jeden z najbardziej deszczowych regionów na Ziemi. Co drugi dzień jest tam deszczowy. Planując podróż do Milford Sound warto zatem śledzić uważnie warunki pogodowe i w miarę możliwości przełożyć podróż na inny dzień.
Podróż samochodem z Queenstown do Milford Sound jest długa, ale niezwykle malownicza. Pokonując trasę w listopadzie, czyli przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego drogi były puste. Przez cały czas podziwiałam cudowne widoki a fiord był taką wisienką na torcie. Spędziłam nad fiordem jedynie kilka godzin, ale tych widoków, potęgi natury, spokoju nie zapomnę nigdy.
Kilka słów o Milford Sound
Milford Sound znajduje się na terenie Parku Narodowego Fiordland będącego największym z 13 parków narodowych w Nowej Zelandii. Cały teren parku wpisany został na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Fiord Milford Sound uformowany został w czasie ostatniej ery lodowcowej. Lodowiec, który spływał do morza wyrzeźbił rów, a po wycofaniu lodowca dolinę zalały wody Morza Tasmańskiego. Fiord ma długość 15.1 km, szerokość maksymalna to 1.94 km a nawiększa głębokość to 291 metrów. Powierzchnia fiordu liczy 25 km².
Fiord otoczony jest przez wysokie formacje skalne sięgające średnio 1200 metrów wysokości. Najsłynniejsze z nich to wzniesienie Słoń o wysokości 1717 metrów (faktycznie przypominające głowę słonia) oraz Lew o wysokości 1302 metrów.
Na Milford Sound mieszkają także różne gatunki zwierząt i ptaków. Najbardziej powszechne gatunki to pingwiny, delfiny, foki.
Milford Sound to najbardziej deszczowy rejon w Nowej Zelandii i jeden znajbardziej deszczowych na świecie. Pada tam przez 183 dni w roku. Najmniejsze opady występują w okresie wiosenno-letnim, czyli od maja do września. Największe opady mają miejsce w czasie lata, czyli od grudnia do lutego.
Gdzie leży Milford Sound
Fiord Milford Sound leży południowo wschodniej części Wyspy Południowej Nowej Zelandii. Najbliższe, największe miasto, Te Anau, leży 118 km na południowy wschód. Queenstown znajduje się 290 km na wschód.
Jak dojechać do Milford Sound
Nie da się ukryć, że Park Narodowy Fiordland położony jest dosyć daleko od większych miast w Nowej Zelandii. Na miejsce prowadzi tylko jedna droga samochodowa. Jeżeli nie zwiedzasz Nowej Zelandii samochodem to do fiordu możesz dotrzeć innymi sposobami. Oto wszystkie opcje:
- wynajęty samochód – bazą wypadową do podróży samochodowych do Fiordland są zazwyczaj dwa miata: Queenstown i Te Anau. Queenstown oddalone jest o 290 km i podróż w jedną stronę zajmuje ok 3.5 godziny. Te Anau oddalone jest o 118 km i jazda zajmuje 1.5 godziny. W obu miastach znajdują się liczne bazy noclegowe. Nad samym fiordem znajduje się tylko jedna baza noclegowa.
- zorganizowana wycieczka autobusem – jeżeli nie masz samochodu to skorzystaj z ofert biur wycieczkowych w Queenstown lub Te Anau. Takie wycieczki organizowane są codziennie i można je zarezerwować w biurze podróży lub online. Kilka propozycji można znaleźć na getyourguide.com
- lot samolotem – do fiordu można także wybrać się samolotem z Queenstown. Lot samolotem w jedną stronę trwa ok 40 minut, co brzmi zdecydowanie lepiej niż 3.5 godziny w samochodzie. Taki lot samolotem należy zarezerwować także bezpośrednio u operatora wycieczek. Można to zrobić online na getyourguide.com. Niestety wadą takiej opcji jest cena. Cały pakiet kosztuje ok 1600 zł od osoby.
Queenstown – Milford Sound: przebieg trasy
290 km w jedną stronę, prawie 600 km w obie strony w ciągu jednego dnia. Brzmi hardcorowo, ale jest do zrobienia. Trasę Queenstown – Milford pokonaliśmy samochodem w ciągu jednego dnia. Z jednej strony jest to dobry pomysł, a z drugiej jednak żałowałam, że nie zdecydowałam się na nocleg w Te Anau. Pozwoliłoby mi to nacieszyć się fiordowskimi widokami dłużej. A i samo miasto Te Anau wydało się bardzo przyjemnym i dobrym miejscem na odpoczynek.
Z Queenstown wyjechaliśmy o godzinie 7 rano, co przyznam, że było późno. Polecam wyjazd już nawet o 4-5 rano. Fakt korków nie było, ale po drodze jest kilka miejsc, w których jest się warto zatrzymać. Jeżeli jesteś pasjonatem fotografii to tych przystanków będzie dużo, bo po drodze mija się cudne punkty widokowe.
Trasa samochodowa jest naprawdę dobra. Nie ma co narzekać na jakość dróg. Momentami zdarzały się opóźnienia z powodu robót drogowych, ale były one rzadkie. Nawet po ok godzinie jazdy udało nam się znaleźć kawę na wynos.
Do Te Anau dotarliśmy po ok 2 godzinach. Tutaj warto jest wybrać się na spacer nad jeziorem. W Te Anau znajdują się także stacje benzynowe, które są ostatnimi stacjami przed fiordem.
Po ok 40 minutach dotarliśmy do miejsca o nazwie Mirror Lakes. Są to jeziorka z czystą i przezroczystą wodą. Można wybrać się na krótki spacer po kładce i zobaczyć jeziorka z bliska.
Z Mirror Lakes to firodu pozostaje już jedynie ok 50 minut. Jest to niezwykle malowniczy kawałek z licznymi tarasami widokowymi. Warto jest zatrzymać się na kilku z nich. Przy odrobinie szczęścia można spotkać nowozolenadzki gatunek papugi – kea. Są to drapieżne i wszystkożerne papugi, które są bardzo bezpośrednie w stosunku do turystów. Widząc papugę należy od szybko zamknąć drzwi do samochodu, ponieważ papugi gotowe są wejść do środka. Co ciekawe kea bardzo lubi obgryzać uszczelki drzwi samochodowych! Nie pozwól im na to i nie dokarmiaj.
Co robić na Milford Sound
Na miejscu byliśmy ok godziny 11. Główny parking znajduje się tuż przy końcu drogi i jest płatny. Obok parkingu znajduje się informacja turystyczna oraz stołówka. Jedzenie nie jest powalające, więc lepiej jest przywieźć swój prowiant i urządzić sobie piknik.
Przy parkingu i informacji turystycznej rozciągają się piękne widoki na fiord. Warto jest wybrać się na krótki spacer. Z tej strony znajduje się także słynna huśtawka znana ze zdjęć instagramowych.
Główną atrakcją Milford Sound jest rejs po fiordzie lub przelot helikopterem. Jeżeli decydujesz się na przelot helikopterem to udaj się do informacji turystycznej. W tym miejscu możesz zarezerwować przelot. Natomiast jeżeli chcesz wybrać się na rejs po fiordzie to musisz udać się do terminala, który znajduje się ok 10 min od parkingu.
Łatwo znajdziesz miejsce – wystarczy kierować się oznaczeniami. Po dotarciu zobaczysz kilka statków oraz terminal. W środku znajduje się poczekalnia oraz stanowiska biur podróży, w których możesz kupić bilety na rejs. Wydaje mi się, że nie ma znaczenia, na które biuro się zdecydujesz, bo trasa po fiordzie jest dla każdego operatora taka sama. Ja wybrałam najwcześniejszy rejs.
Rejs po Milford Sound trwa 2 godziny. Na moim statku znajdował się barek z jedzeniem i kawą. Czas można było spędzić wewnątrz lub na górnym pokładzie. Przez całą podróż przewodnik dokładnie opowiadał co widzimy.
Na fiordzie jest bardzo, ale to bardzo zimno i wieje strasznie. Nawet przy słonecznej pogodzie trzeba się dobrze ubrać. W końcu lepiej jest podziwiać fiord stojąc na pokładzie górnym, a nie siedząc w środku.
Po drodze mijaliśmy formacje skalne, widzieliśmy pingwiny, foki, ptaki. Było naprawdę fajnie i ciekawie. Przepłynęliśmy cały fiord zawracając w miejscu, w którym fiord łączy się z Morzem Tasmańskim.
Po skończonym rejsie wróciliśmy do samochodu i wyruszyliśmy w drogę powrotną. W Queenstown byliśmy ok godziny 21.
Dzień był długi i męczący. 7 godzin w samochodzie robi swoje. Fiord jednak zrekompensował trudy podróży. Polecam jednak zatrzymać się na nocleg w Te Anau, żeby mieć możliwość spędzenia dłuższego czasu nad Milford Sound.
Hotele w Queenstown:
Zarezerwuj hotel w Queenstown