Jeden z najbardziej majestatycznych cudów natury na świecie – Wielki Kanion. Piękno i ogrom Wielkiego Kanionu przekraczają wszelkie oczekiwania. Ten największy przełom rzeki na świecie liczy aż 446 km długości i sięga aż 1857 metrów głębokości. Nie powinno zatem zaskakiwać, że to dzieło natury przyciąga miliony turystów rocznie.

Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam Wielki Kanion. Był to już wieczór, kilkanaście minut po zachodzie słońca. Niestety nie udało mi się zdążyć na zachód a bardzo chciałam jak najszybciej zobaczyć kanion. Stanęłam przy punkcie widokowym Mather Point i naprawdę nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Ogrom i majestatyczność Wielkiego Kanionu totalnie wbiły mnie w ziemię. Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć. Oczywiście spodziewałam się, że kanion jest duży, ale nie aż tak! Rzeczywistość przebiła moje najśmielsze oczekiwania. Dawno żadne miejsce na świecie nie zrobiło na mnie aż tak wielkiego wrażenia.

Do Wielkiego Kanionu podróżowałam z miejscowości Flagstaff w Arizonie w ramach mojego road trip, który rozpoczęłam w Los Angeles. Na odkrywanie kanionu wybrałam jego południowy brzeg, czyli South Rim. Spędziłam tam dwa dni i na  zwiedzenie South Rim jest to wystarczający czas. Myślę, że nawet jeden dzień byłby wystarczający. Wszystko zależy od tego jakie są Twoje plany i co chcesz robić. Dużo też zależy od pogody. W okresie letnim jest tam bardzo, bardzo, bardzo gorąco. Odradzane są nawet spacery w ciągu dnia od godziny 10 rano do 16 w południe. Musisz dokładnie zastanowić się, jak chcesz spędzić czas w Wielkim Kanionie i dostosować swoje plany do warunków pogodowych. Myślę, że moje porady okażą się bardzo przydatne w trakcie planowania 😉

Wielki Kanion

Wielki Kanion – gdzie jechać

Planowanie wycieczki do Wielkiego Kanionu może okazać się trochę przytłaczające. Ja po przeczytaniu wielu poradników naprawdę nie wiedziałam gdzie jechać i jak w ogóle zacząć planowanie. Szybko zorientowałam się, że odległości między brzegami kanionu są ogromne i nie będę mogła zobaczyć wszystkich miejsc w trakcie mojego pobytu. Najlepiej jest zdecydować się na jedno lub dwa miejsca i je dokładnie zwiedzić.

Zacznijmy jednak od początku. Wielki Kanion to 4 brzegi, które po angielsku nazywają się rim:

  • SouthRim – najczęściej odwiedzany brzeg kanionu, do którego wybrałam się ja i o którym bardzo szczegółowo będę pisać. Podobno jest to najlepsze miejsce na pierwszy raz w Wielkim Kanionie.
  • EastRim – tutaj można odwiedzić formację skalną w kształcie podkowy.
  • WestRim – zachodni brzeg znajduje się najbliżej Las Vegas i wycieczki helikopterem z Las Vegas lądują właśnie na West Rim. Tutaj też znajduje się słynna szklana platforma widokowa w kształcie podkowy.
  • NorthRim – podobno najpiękniejsza i najbardziej dzika część kanionu. Turyści rzadko tu docierają, więc można liczyć na sam na sam z naturą. Ta część otwarta jest jedynie przez kilka miesięcy w roku.

Wybór rimu zależeć pewnie będzie od Twoich pozostałych planów podróżniczych. Dla mnie South Rim był oczywistym wyborem, bo podróżowałam przez Arizonę i South Rim był zwyczajnie najbliżej. Jeżeli podróżujesz z Las Vegas to postaw na West Rim. A jak masz więcej czasu to warto jest skusić się na North Rim.

Wielki Kanion South Rim – cena wjazdu

South Rim znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Wielki Kanion. Wstęp do wszystkich parków krajobrazowych w Stanach jest płatny. Wejście do jednego parku kosztuje $35, bilet jest ważny 7 dni i obejmuje pojazd i wszystkich pasażerów.

Jeżeli planujesz odwiedziny w kilku parkach to lepiej jest skusić się na karnet całoroczny. Taki karnet jest imienny, kosztuje $80, jest ważny cały rok i umożliwia wstęp do wszystkich parków krajobrazowych w Stanach. Jak łatwo policzyć karnet zwraca się jeżeli odwiedzasz co najmniej 3 parki.

Dodam jeszcze, że bilety są skrupulatnie sprawdzane w każdym parku. Na South Rim możesz nawet napotkać spore korki przy wjeździe.

Wielki Kanion South Rim – gdzie spać

Na South Rim opcji noclegowych jest dużo, ale w sezonie warto jest dokonać rezerwacji wcześniej bo Wielki Kanion jest naprawdę oblegany. Do wyboru są dwie lokalizacje:

  • GrandCanyonVillage – miasteczko znajdujące się w samym parku. Znajduje się kilka opcji noclegowych. Jest to wygodna opcja, gdyż nie trzeba martwić się o parking.
  • Tusayan – miasto położone ok 10 min od wejścia do parku. Tam już znajduje się wiele hoteli i restauracji. Do parku z Tusayan można podjechać samochodem (bezpłatny parking znajduje się w parku) lub autobusem (bezpłatny autobus kursuje jedynie w sezonie wysokim).
Canyon Plaza Premier Studio
Holiday Inn
Squire Resort

Inne noclegi w Wielkim Kanionie

 

South Rim Wielki Kanion – gdzie jeść

Zarówno w Grand Canyon Village jak i w Tusayan znajduje się kilka restauracji. Te w Tusayan nie miały zbyt ciekawych opinii, więc nie skorzystałam z żadnej. W Grand Canyon Village mogę polecić dwa miejsca:

  • BrightAngelBikes&Café – kawiarenka z bajglami i kanapkami. Dobra kawa i miła obsługa.
  • YavapaiTavern – fajne miejsce na obiad lub kolację. Są tam dwa miejsca – jedna stołówka i drugie miejsce będące restauracją. Ja polecić mogę restaurację – bardzo dobre burgery.

Dodatkowo w parku znaleźć można duży sklep.

Wielki Kanion restauracje

South Rim Wielki Kanion – jak zwiedzać i jak się poruszać

Zwiedzanie South Rim jest naprawdę proste. Zacznijmy od tego, że na teren parku wjechać można samochodem i z wyjątkiem kilku dróg można poruszać się po parku swoim pojazdem. W Grand Canyon Village obok centrum informacji znajdują się duże parkingi. Parkingi są naprawdę ogromne, ale podejrzewam, że miejsca w sezonie i tak może zabraknąć, więc dzień polecam zacząć wcześnie rano.

Atrakcje w South Rim można zwiedzać na 5 sposobów:

  • napieszo – punkty widokowe i trasy trekkingowe są ze sobą połączone ścieżkami i spacery są naprawdę łatwe i przyjemne (może z wyjątkiem trekkingu wewnątrz kanionu – te trasy do łatwych nie należą).
  • shuttlebus – obok centrum informacji znajdują się przystanki autobusowe bezpłatnych autobusów, które dowożą odwiedzających do najważniejszych punktów widokowych. Ten system działa świetnie. Do dyspozycji odwiedzających są 4 linie autobusowe kursujące co 10-15 minut. Na miejscu można znaleźć rozkład i trasę autobusów. Kierowcy to przemili ludzie, którzy udzielają wielu cennych rad.
  • rowerem – obok centrum informacji znaleźć można wypożyczalnię rowerów. Rowerem można na przykład przemierzyć drogę Hermit.
  • samochodem – własnym pojazdem można dojechać w wybrane miejsca widokowe. Zasada jest prosta – samochodem można dojechać tam, gdzie nie dojeżdża bezpłatny autobus.
  • helikopterem – o tym jeszcze będę szczegółowo pisać, ale tak – Wielki Kanion można zobaczyć z lotu ptaka!

Te wszystkie metody zwiedzania można też ze sobą łączyć! Ja łączyłam spacery, z shuttle bus i z jazdą wynajętym samochodem. Nie wynajęłam roweru, ale do dziś tego żałuję, bo podejrzewałam, że przejechanie Hermit Road rowerem to byłoby super przeżycie!

Wielki Kanion autobusy

Atrakcje South Rim

Przechodzimy zatem do atrakcji Wielkiego Kanionu. Opiszę je tak jak ja je zwiedzałam i w tej samej kolejności.

Mather Point

Zaczęłam dzień od punktu widokowego Mather Point. Jest to najbardziej oblegany punkt na South Rim. Wynika to z faktu, że Mather Point znajduje się ok 5 minut od centrum informacji. Można tam zatem szybko podejść po zaparkowaniu samochodu i nacieszyć się super widokiem na kanion. Podobno z Mather Point warto jest podziwiać zachód słońca.

Przez Mather Point przebiega także promenada wzdłuż kanionu, więc zamiast wracać do centrum informacji to można wybrać się na spacer np. do punktu Yavapai. Jest to prosty i szybki spacer wzdłuż kanionu z obłędnymi widokami. Ja na spacer się nie zdecydowałam i wróciłam do centrum informacji.

Hermit Road

Z centrum informacji wsiadłam w autobus i udałam się w kierunku Hermit Road. Wyczytałam, że jest to najpiękniejsza trasa na South Rim, więc miałam wielkie oczekiwania i się nie zawiodłam! Hermit Road jest trasą zamkniętą dla prywatnych samochodów (z wyjątkiem okresu zimowego) i udać się tam można jedynie autobusem, rowerem lub na pieszo.

Autobus zatrzymuje się na Hermit Road na 8 punktach widokowych. Takie wsiadanie i wysiadanie na każdym z punktów może być jednak dosyć czasochłonne. Postanowiłam zatem dojechać do ostatniego punktu i drogę powrotną pokonać na pieszo, co umożliwiłoby mi zatrzymanie się na każdym z punktów widokowych. Taki spacer jest jednak długi i w pewnym momencie staje się nużący. Myślę więc, że fajnie byłoby pokonać tę trasę rowerem. Dodam jeszcze, że ścieżka pieszo-rowerowa jest naprawdę fajna i przez większość trasy ciągnie się wzdłuż kanionu z widokami na kanion. Momentami spaceruje się przez las.

Ohh Ahh Point

Po spacerze wzdłuż Hermit Road wróciłam do centrum informacji i wybrałam się innym autobusem do punktu widokowego Ohh Ahh Point. Ten punkt znajduje się wewnątrz kanionu i po wyjściu z autobusu trzeba zejść w dół.

Zejście w dół trwa ok 30 minut i jest łatwe. Wejście z powrotem to natomiast inna historia. Wspinaczka trwa 60-90 minut i jestnaprawdęciężko. Podejście jest bardzo strome a ostre słońce i wysokie temperatury nie pomagają. Trasę na Ohh Ahh, jak i na inne trasy należy odbywać albo wcześnie rano, albo zaraz przed zachodem, kiedy temperatury spadają.

A punkt Ohh Ahh jest oczywiście piękny i naprawdę fajnie jest zobaczyć kanion od środka, z innej perspektywy.

Wielki Kanion Ooh Ahh Point

Ooh Ahh Point Wielki Kanion

Yaki Point

Z Ohh Ahh wybrałam się na szybki spacer do Yaki Point (można też podjechać autobusem). Wybrałam się tam na podziwianie zachodu słońca. Podobno jest to jeden z piękniejszych punktów widokowych polecanych na zachód. Przyznam, że nie byłam zachwycona zachodem, ale Yaki Point jest pięknym punktem widokowym, więc polecam odwiedzić o dowolnej porze dnia.

Yaki Point Wielki Kanion

Grandview Point

Kolejny dzień rozpoczęłam od wycieczki helikopterem, o czym będę jeszcze dokładnie pisać. Po południu wybrałam się na odkrywanie kolejnych punktów widokowych. Całość trasy przemierzyłam już wynajętym samochodem. Przy każdym z punktów znajduje się parking, więc takich punktów można zaliczyć kilka.

Rozpoczęłam od Grandview Point, który znajduje się ok 20 minut od centrum informacji.

Grandview Point Wielki Kanion

Moran Point

Kolejny punkt to Moran Point. Kolejny łatwy punkt widokowy do odhaczenia. Wystarczy zaparkować pojazd i udać się na platformę widokową.

Moran Point Wielki Kanion

Lipan Point

Kolejnym punktem jest Lipan Point. To był chyba mój ulubiony punkt, bo pokazywał trochę inne oblicze kanionu.

Lipan Point Wielki Kanion

Desert View Point

Desert View Point to taki pocztówkowy punkt Wielkiego Kanionu. Jest to też największy punkt widokowy. Widać z niego rzekę Kolorado i bardzo dobrze uwidoczniają się te czerwono-burgundowe kolory kanionu. W Desert View znajduje się także centrum informacyjne, sklep i restauracja.

Desert View był ostatnim moim punktem w South Rim. Stamtąd udałam się w stronę kanionu Antylopy.

Desert View Wielki Kanion

Wielki Kanion Desert View

Wielki Kanion – wycieczka helikopterem

Na koniec jeszcze opowiem dokładnie o wycieczce helikopterem w Wielkim Kanionie.

Lot helikopterem odbyłam z samego rana i zdecydowałam się na ofertę firmy Pepillon. Odczucia mam mieszane. Przejażdżka helikopterem w Wielkim Kanionie jest niezwykle droga. Ceny są naprawdę nieadekwatne do całego doświadczenia. Za 40 minutowy lot zapłaciłam $400 (ok 1500 zł). Przy dwóch osobach jest to koszt $800 (ok 3000 zł). Tańsza opcja, czyli lot trwający 25 minut kosztuje ok $270 (ok 1100 zł). Naprawdę nie uważam, że warto jest wydawać tyle pieniędzy za krótki przelot.

Zacznijmy jednak od początku. Lotnisko helikopterów znajduje się w Tusyan, czyli miasteczku z hotelami. Przed lotem następuje rejestracja, ważenie pasażerów i alokacja miejsc w helikopterze. W helikopterze jest 5 miejsc – 2 z przodu i 3 z tyłu. O tym kto dostanie jakie miejsce decydują pracownicy (podobno wybór dokonywany jest na podstawie wagi pasażerów). Za miejsca z przodu można dodatkowo zarezerwować za opłatą (ok $70).

Ja z moim partnerem trafiliśmy na miejsca z tyłu. Widoczność z tyłu była dobra, ale wiadomo, że nie tak dobra jak z przodu…

Lot miał trwać 40-50 minut, a trwał ok 35. Każdy dostał słuchawki przez które słychać było nagranie z muzyką i lektorem mówiącym o kanionie. Było to chyba najnudniejsze nagranie jakie kiedykolwiek słyszałam na wycieczce. Pilot powiedział do nas może ze dwa słowa. Kanion z lotu ptaka jest oczywiście cudowny. Płacenie jednak $400 za takie doświadczenie nie ma sensu i nie zrobiłabym tego ponownie. O wiele większe wrażenie zrobił na mnie lot helikopterem nad wodospadem Niagara.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *