Do Londynu przeprowadziłam się ponad 4 lata temu dokładnie w dniu, kiedy Wielka Brytania ogłosiła wyjście z Unii Europejskiej. Przyleciałam na lotnisko Gatwick obładowana walizkami i gotowa na nową przygodę. Znałam Londyn dosyć dobrze już wtedy, ale i tak spotkałam się z wieloma trudnościami już w pierwszych tygodniach. Oto jak wyglądała moja przeprowadzka do Londynu.
Londyn nie jest pierwszym zagranicznym miastem, w którym mieszkam. Przeprowadziłam się tutaj z Malty, a wcześniej jeszcze mieszkałam w Hiszpanii. Do tego jeszcze na studiach spędziłam kilka wakacyjnych miesięcy na południu Anglii, więc już wiedziałam, jak wygląda życie w Wielkiej Brytanii. Nie bałam się przeprowadzki do Londynu. Wiedziałam, że jakoś dam sobie radę. Wynikało to pewnie z faktu, że miałam dobry start tutaj. Miałam już pracę i mieszkanie, więc tak naprawdę dwie najważniejsze rzeczy. Mimo to i tak spotkałam się z kilkoma problemami już w pierwszych tygodniach pobytu w Londynie.
W tym poradniku znajdziesz wskazówki i rady dotyczące przeprowadzki do Londynu na podstawie mojego własnego doświadczenia. Spisałam tutaj moje subiektywne przemyślenia i problemy z jakimi musiałam się zmierzyć. Być może ten poradnik ułatwi komuś przeprowadzkę do stolicy Wielkiej Brytanii 😉
Jakie dokumenty ze sobą zabrać
Przed wyjazdem warto jest skompletować dokumenty, jakie mogą się przydać po przyjeździe do Londynu. Potrzebne dokumenty w dużej mierze zależeć będą od pracy, jak będziesz wykonywać. Najważniejsze jest, aby już w Polsce przetłumaczyć każdy dokument na język angielski. Takiego oficjalnego tłumaczenia możesz dokonać u tłumacza przysięgłego, który potwierdzi przetłumaczony dokument państwową pieczątką. Z podstawowych dokumentów musisz mieć:
- Paszport. Jeżeli masz tylko dowód osobisty to polecam wyrobienie paszportu. Brytyjczycy legitymują się jedynie paszportem, więc może Ci to ułatwić załatwianie spraw urzędowych.
- Zaświadczenie o niekaralności. Mój pracodawca wymagał takiego zaświadczenia chociaż zdarza się to dosyć rzadko.
- Referencje z poprzednich miejsc pracy. Tutaj takie referencje muszą być w języku angielskim.
- Dyplom ukończenia szkoły wyższej.
- Referencje od właścicieli wynajmowanych mieszkań. Takie referencje przydadzą się przy wynajmie mieszkania. O tym jeszcze będę dokładniej pisać.
Brytyjczycy generalnie bardzo lubią dostawać różne referencje. Im więcej takich referencji (w języku angielskim) przywieziesz, tym naprawdę lepiej dla Ciebie. Przydadzą się one przy szukaniu pracy, wynajmie mieszkania czy nawet podczas otwierania konta w banku.
National Insurance Number, czyli ubezpieczenie
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić po przyjeździe do Londynu będzie wyrobienie sobie National Insurance Number. Zrób to nawet drugiego dnia po przyjeździe, bo ten numer potrzebny będzie dosłownie wszędzie, a przede wszystkim w pracy.
Najpierw musisz telefonicznie zgłosić chęć wyrobienia sobie numeru. Następnie będziesz musiał udać się na rozmowę do Jobcentre Plus (to jest taki nasz polski Urząd Pracy). Listownie otrzymasz zawiadomienie o miejscu i dacie Twojej rozmowy. Taka rozmowa trwa kilka minut. Będziesz musiał powiedzieć, co robisz w Wielkiej Brytanii i dlaczego potrzebujesz NI. Następnie po kilku dniach listownie otrzymasz numer. Więcej informacji na ten temat wraz z numerami telefonów znajdziesz na stronie rządowej.
Jak wygląda szukanie mieszkania
Szukanie mieszkania w Londynie rozpoczyna się oczywiście online. Najbardziej popularnymi portalami do szukania mieszkań są RightMove oraz Zoopla. Tam znajdziesz tysiące różnych ofert. Są tam oferty całych mieszkań, pojedynczych pokoi, a także dzielonych pokoi. Wybierz kilka opcji, które wpadną Ci w oko, zgłoś swoje zainteresowanie i skontaktuje się z Tobą agent nieruchomości. Będziesz mógł oczywiście obejrzeć tyle mieszkań, ile tylko chcesz przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Każdy landlord (czyli właściciel mieszkania) ma swoje własne zasady wynajmu. O te zasady najlepiej jest wypytać agenta nieruchomości. Najbardziej popularną zasadą jest wpłacenie kaucji, która zazwyczaj wynosi tyle co miesięczny czynsz. Oznacza to, że przed wprowadzeniem się będziesz musiał zapłacić za cały miesiąc z góry a także wpłacić kaucję w takiej samej wysokości. Kaucja jest oczywiście zwrotna przy wyprowadzce.
Dodatkowo landlord może poprosić Cię o referencje od poprzedniego landlorda. Jest to całkiem powszechne w Londynie. Zdarza się, że agent nieruchomości dzwoni do poprzednich właścicieli mieszkań w Polsce. Niestety często jest to most nie do przejścia dla obcokrajowców przyjeżdżających do Londynu. Jeżeli nie jesteś w stanie załatwić takich referencji, bo na przykład nigdy nie wynajmowałeś mieszkania, to właściciel lokum w Londynie może Ci odmówić wynajmu. Dodatkowo problem mogą mieć osoby, które nie mają jeszcze pracy i nie są w stanie udowodnić swoich zarobków i tego, że mogą płacić czynsz. W takiej sytuacji musisz przeglądać ogłoszenia i szukać do skutku.
Szukanie pracy w Londynie
Proces szukania pracy zależy od charakteru stanowiska. Będzie on wyglądał inaczej przy pracy biurowej a inaczej przy pracy fizycznej. Ja mogę podzielić się doświadczeniami przy szukaniu pracy biurowej.
Dobre CV, list motywacyjny i LinkedIn
Do szukania pracy potrzebne będą:
- CV w języku angielskim. Takie CV nie może zawierać błędów językowych i musi być dostosowane do wymogów na rynku brytyjskim.
- List motywacyjny. Nie każdy pracodawca wymaga listu, ale lepiej jest mieć przygotowany wzór również w języku angielskim.
- Profil na LinkedIn. Profil także musi być w języku angielskim. Zadbaj o to, aby Twój profil żył. Jest to Twoja wizytówka i LinkedIn jest nawet ważniejszy niż CV czy list motywacyjny. W Londynie często możesz nawet aplikować używając tylko profilu na LinkedIn zamiast tradycyjnego CV.
Wspomniałam już, że zarówno CV, list, LinkedIn muszą być w pełni profesjonalne, bezbłędne pod względem językowym i dostosowane do wymogów brytyjskich. Tutaj bardzo polecam skorzystanie z usług profesjonalistów. W Wielkiej Brytanii jest wiele firm, które pomagają w pisaniu CV i listów. Naprawdę warto jest zainwestować w takie usługi, bo inwestycja zwróci się szybciej niż myślisz. Ja korzystałam z usług firmy Purple CV.
Gdzie szukać pracy
Mamy cztery sposoby na szukanie pracy:
- Przeglądaj portale internetowe z ofertami pracy. Polecam założenie kont na każdym z nich. Przykłady takich stron to: Glassdoor, Total Jobs, CV Library, Indeed. Jest ich tak naprawdę dziesiątki, więc jest z czego wybierać.
- Agencje rekrutacyjne. W Wielkiej Brytanii jest bardzo dużo agencji rekrutacyjnych. Oznacza to, że proces rekrutacji prowadzony jest przez agencję, a nie przez pracodawcę. Możesz zatem odwiedzać bezpośrednio strony agencji i tam przeglądać oferty.
- Odwiedzaj strony pracodawców. Jeżeli chcesz pracować w konkretnej firmie to zwyczajnie odwiedzaj bezpośrednio strony pracodawców. Prawie wszystkie firmy mają specjalne zakładki na stronach poświęcone rekrutacji. Szukając pracy, na przykład, w firmie Microsoft czy Coca-Cola aplikuj bezpośrednio na tych stronach.
- LinkedIn. Jeżeli masz naprawdę dobry profil na LinkedIn to pracodawcy sami będą się do Ciebie zgłaszać i wysyłać oferty. Również za pomocą LinkedIn sam możesz kontaktować się z firmami i wysyłać swoje CV.
Jak wygląda rekrutacja
Proces rekrutacji w Londynie jest długi. Czasem trwa on kilka tygodni, czasem kilka miesięcy. Rekrutacja w firmie, dla której ja pracuję trwała 2 miesiące i składała się z kilku etapów. Mój pracodawca sprawdzał nie tylko moje doświadczenie zawodowe, ale także to czy charakterologicznie wpisuję się w kulturę firmy. Taki długi proces rekrutacji jest w Londynie normalny, więc szukając dobrej pracy trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Referencje
Każdy nowy pracodawca będzie wymagał od Ciebie referencji z poprzedniego miejsca pracy. Niektórym wystarczą napisane wcześniej referencje (muszą być w języku angielskim). Niektórzy pracodawcy będą chcieli osobiście skontaktować się z poprzednim miejscem pracy. Zrobią to albo mailowo, albo telefonicznie.
Poradnik o szukaniu pracy w Londynie
Zarobki w Londynie
Pensja w Londynie ustalana jest w stosunku rocznym. Możesz, na przykład, umówić się z pracodawcą na pensję roczną wynoszącą £30,000. Będzie to kwota brutto, czyli jeszcze z tego zostanie odciągnięty podatek. Miesięczne zarobki na rękę będziesz mógł wyliczyć sam używając specjalnych kalkulatorów, takich jak ten uktaxcalculators.co.uk
Dodatkowo możesz też wynegocjować roczny bonus, który przyznawany jest w grudniu. Zazwyczaj taki bonus to mniej więcej 10% rocznej pensji. W grudniu również firmy brytyjskie mogą zaoferować podwyżkę.
Na portalu Glassdoor możesz znaleźć średnie roczne pensje w sektorze, który Cię interesuje. Możesz na przykład zorientować się ile zarabia programista lub lekarz.
Otwieranie konta w banku
Przyznam, że z otwarciem konta w banku miałam najwięcej problemów. W moim przypadku było to naprawdę surrealistyczne przeżycie. Potrzebowałam konta w banku jak najszybciej, żeby mój pracodawca mógł przelać mi pensję. Myślałam, że uda mi się to załatwić w ciągu jednej wizyty, a trwało to dwa miesiące. Głównym powodem, dla którego miałam takie problemy z otworzeniem konta było to, że nie mogłam udowodnić swojego adresu zamieszkania. Każdy z banków wymagał ode mnie rachunku (utility bill) z widniejącym tam moim nazwiskiem i adresem. Oczywiście nie miałam takiego rachunku, bo dopiero przyjechałam do UK. Na rachunek trzeba czekać minimum miesiąc albo i dłużej… Chodziłam od banku do banku i każdy odmawiał mi otworzenia konta. Agent nieruchomości wystawił mi w końcu zaświadczenie, w którym czarno na białym napisane było, gdzie mieszkam. To też nie wystarczyło! Warto jest tutaj pamiętać, że każda placówka banku w UK rządzi się swoimi prawami. W końcu udało mi się znaleźć placówkę banku, który zgodził się otworzyć konto. Musiałam najpierw dostarczyć dokumenty, potem umówić się na rozmowę i w końcu bank otworzył moje konto.
Jeżeli zatem jeden bank odmówi otworzenia konta to idź do innego, do innej placówki. Szukaj aż do skutku!
Rejestracja w przychodni
Po załatwieniu najważniejszych spraw, czyli pracy, mieszkania, konta w banku warto jest zarejestrować się w przychodni. W Wielkiej Brytanii taki nasz polski lekarz internista to GP, czyli General Practitioner. W każdej sprawie najpierw należy udać się do swojego GP, który później skieruje nas do konkretnego specjalisty. Zasada taka jak w Polsce. Najlepiej jest zdecydować się na przychodnię blisko miejsca zamieszkania. Na stronie NHS, czyli naszego polskiego NFZ znajdziesz wszystkie potrzebne informacje. Najpierw w wyszukiwarkę przychodni wpisz swój kod pocztowy w Londynie. Następnie dostaniesz listę najbliższych przychodni. Wybierz tę, która najbardziej Ci odpowiada i umów się na spotkanie. Na spotkaniu pielęgniarka założy kartę pacjenta i będziesz mógł korzystać z usług lekarza.
Jak to jest z tym Brexitem
Wielka Brytania już oficjalnie opuściła Unię Europejską. W pierwszych miesiącach po wyjściu zmian w Londynie nie widać. Przynajmniej nie dotknęły one mnie. Teraz obcokrajowcy mieszkający w UK lub chcący tu przyjechać muszą się zarejestrować i ubiegać się o jeden z dwóch statusów. Taką rejestrację należy dokonać do 30 czerwca 2021 i tylko i wyłącznie wtedy będziemy mieli prawo do pracy w UK. Rząd Wielkiej Brytanii przyznaje dwa rodzaje statusów:
- settled – przysługuje osobom żyjącym na Wyspach minimum 5 lat.
- pre-settled – ten status dostają osoby przebywające w UK mniej niż 5 lat.
Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć na stronie rządowej.
Przeprowadzka do Londynu – co jeszcze warto wiedzieć
- Po przyjeździe kup kartę Oyster, która będzie potrzebna do korzystania z metra i autobusów. Kartę można kupić na lotnisku lub w kioskach. Warto taką kartę zarejestrować potem na swoje imię i nazwisko. Jeżeli zgubisz zarejestrowaną kartę to będziesz mógł ją zablokować i przenieść środki na nową kartę.
- W Wielkiej Brytanii możesz prowadzić samochód z polskim prawem jazdy. Możesz też wymienić polskie prawko na brytyjskie.
- Największymi supermarketami w Londynie są Tesco, Sainsbury’s, Asda, Morrisons. Zdrowe jedzenie kupisz w Whole Foods, ale jest tam dosyć drogo.
- W Londynie jest wiele sklepów i innych usług prowadzonych przez Polaków. W każdej dzielnicy jest kilkanaście polskich sklepów spożywczych. Są też prywatne przychodnie, lekarze specjaliści, dentyści.
30 największych atrakcji w Londynie
10 komentarzy