Te Ika-a-Māui, czyli Wyspa Północna to ta mniejsza pod względem powierzchni wyspa Nowej Zelandii, ale za to zdecydowanie bardziej zaludniona. Mieszka tam ponad 70% ludności Nowej Zelandii. Można tam poczuć klimat wielkich miast, odnaleźć spokój na łonie natury a także odwiedzić wyjątkową wioskę Hobbitów.

Po objazdówce po Wyspie Południowej myślałam, że w Nowej Zelandi widziałam już wszystko. Widziałam w końcu najwyższy szczyt w Parku Narodowym Aoraki/Mount Cook; widziałam największy fiord Milford Sound i magiczne miasto Queenstown. Nie sądziłam, że jeszcze coś jest w stanie mnia zaskoczyć w Nowej Zelandii. Nie mogłam się bardziej mylić. Wyspa Północna jest naprawdę zupełnie inna od swojej Południowej siostry. Są tam duże miasta, źródła geotermalne i bardzo dużo miejsc, w których kręcono filmy „Władca Pierścieni” i „Hobbit”. Są parki narodowe, jeziora, znów można spróbować sportów ekstremalnych i odwiedzić jedne z najpiękniejszych plaż na świecie.

Na Wyspie Północnej spędziłam tydzień. Odwiedziłam sporo miejsc, ale też z wielu musiałam zrezygnować. Najlepiej na część północną jest przeznaczyć ok 2 tygodnie. Trafiłam też na załamanie pogody, więc dosłownie codziennie zmieniałam plany. Zwiedzanie Nowej Zelandii w deszczu do najprzyjemniejszych nie należy, ale pogoda w tych rejonach jest naprawdę nieprzewidywalna. Mimo to Wyspa Północna w Nowej Zelandii wywarła na mnie świetne wrażenie i wyjeżdżałam z łezką w oku i ochotą na więcej.

Oto miejsca, które udało mi się zobaczyć.

Wellington

Swoją przygodę z Wyspą Północną zaczęłam od stolicy kraju – Wellington. Jest to jedna z najpiękniej położonych stolic na świecie. Miasto z jednej strony otoczone jest wodami Cieśniny Cooka, a z drugiej pasmem górskim Rimutaka. Jest to idealne miasto na jednodniowy wypad. W ciągu 24 godzin można w Wellington zobaczyć port morski z restauracjami, Ogrody Botaniczne, można wybrać się na przejażdżkę kolejką linową i można także podziwiać miasto z licznych punktów obserwacyjnych. Miłośnicy filmów fantasy z pewnością powinni odwiedzić muzeum Weta Cave, gdzie powstawały kostiumy do produkcji „Władca Pierścieni”. Co najważniejsze każdy podróżnik bez wyjątku powinien wybrać się do jednej z restauracji i posmakować lokalnej kuchni. Mówi się bowiem, że to właśnie w Wellington znajdują się najlepsze restauracje na całym świecie. Mogę potwierdzić, że owoce morza w stolicy Nowej Zelandii smakują obłędnie.

Więcej o Wellington

Wellington

Foxton Beach

W części północnej odwiedziłam zdecydowanie więcej plaż niż na południu. Wszystkie północne plaże na których byłam są ogromne, szerokie i zadbane. W trakcie objazdówki zatrzymałam się w malutkiej miejscowości Foxton Beach położonej przy plaży o tej samej nazwie. Miejscowość zamieszkana jest jedynie przez 2000 osób i jest to bardzo popularne miejsce wakacyjne wśród Nowozelandczyków. Odwiedzając Foxton Beach trafiłam na naprawdę złe warunki pogodowe, więc z plażowania wyszły nici. Udało mi się jednak zaliczyć spokojny spacer po plaży z kubkiem kawy. Nie spotkałam ani jednej żywej duszy!

Plaża Foxton Nowa Zelandia

Park Narodowy Tongariro

Tongariro to najstarszy park narodowy w Nowej Zelandii. Najstarszy i pewnie jeden z najbardziej znanych. To właśnie w tym miejscu powstało wiele scen do „Władcy Pierścieni” i „Hobbita”. W parku znajduje się bardzo wiele ścieżek trekkingowych o różnym stopniu zaawansowania. Takim najbardziej popularnym szlakiem jest Alpine Crossing. Przejście tego szlaku zajmuje cały dzień (w obie strony), więc wyruszyć należy już o świcie. Na szlaku Alpine Crossing kręcono między innymi sceny z Mordoru we „Władcy Pierścieni”. Jest to dosyć wymagający szlak, a jeżeli wolisz krótsze i łatwiejsze szlaki to postaw na szlak do wodospadów Taranaki. Przejście całego szlaku w obie strony zajmie ok 2.5 godziny.

Tongariro Nowa Zelandia

Lake Taupo

Wyspa Północna Nowej Zelandii to także jeziora. To właśnie tam znajduje się największe nowozelandzkie jezioro – Taupo. Nad jeziorem odwiedziłam miejscowość o tej samej nazwie – Lake Taupo. Jest to dosyć duża jak na Nową Zeladnię miejscowość, zamieszkana przez ponad 25 tysięcy osób. W Taupo wybrałam się na poranną kawę i spacer brzegiem jeziora. Jest tam całkiem sporo moteli z widokiem na jezioro oraz jest dużo miejsc kempingowych.

W okolicach Taupo odwiedziłam także wodospady Huga – bardzo duża atrakcja regionu oddalona jedynie o kilka kilometrów od miasta.

Taupo Nowa Zelandia Wyspa Północna

Waiotapu

Jednym z moich ulubionych miejsc na Wyspie Północnej był geotermalny obszar o nazwie Waiotapu. To tutaj zobaczyłam gejzery, źródła termalne i źródełka błotne. Każde z jeziorek geotermalnych było inne i wyjątkowe. Niektóre miały jaskrawo limonkowe kolory, a inne wyrazisty pomarańczowy poblask. Niezwykle ciekawe miejsce.

Waiotapu Rotorua

Waimangu

Waimangu to dolina wulkaniczna powstała przez erupcję wulkanu Mount Tarawera. Jest to goromny obszar, który charakteryzuje się niezwykłą florą i fauną. Pomiędzy skałami i drzewami zobaczyć można źródełka geotermalne i małe gejzery. Jest także ogromne jezioro Rotomahana na którym odbywają się rejsy łódką. Przejście całej doliny wulkanicznej Waimangu zajmie ok 2 godziny. Podstawowa trasa jest łatwa i przyjemna.

Waimangu Rotorua

Te Puia

Te Puia to bez wątpienia miejsce obowiązkowe na mapie zwiedzania Wyspy Północnej. Wejście do Te Puia jest płatne i miejsce zwiedza się z przewodnikiem, ale naprawdę jest warto. Te Puia to centrum kultury maoryskiej, w którym można dowiedzieć się więcej o kulturze maoryskiej i w którym zobaczyć można przecudowne cuda natury. A tymi cudami natury są geotrmalne źródełka błotne oraz największy w Nowej Zelandii gejzer – Pōhutu. Gejzer ten wybucha co 15-20 minut i osiąga wysokość nawet 30 metrów. Jest to piękne widowisko, którego nie można przegapić. Dodatkowo w Te Puia zobaczyć można na własne oczy ptaki kiwi oraz można odwiedzić szkołę sztuki maoryskiej. W Te Puia można posmakować lokalnej kuchni Maorysów a nawet zobaczyć typowy maoryski taniec.

Te Puia Rotorua

Rotorua

Drugim po Taupo największym nowozelandzkim jeziorem jest Rotorua. Na Wyspie Północnej odwiedziłam jezioro oraz miejscowość o tej samej nazwie. Rotorua nazywana jest stolicą zjawisk geotermalnych w Nowej Zelandii. A to za sprawą znajdujących się tam źródeł geotermalnych. W całym mieście jest ich tak dużo, że na każdym kroku poczuć można ten charakterystyczny zapach zgniłego jajka.

W Rotorua spędziłam kilka dni i poza spacerami brzegiem jeziora wybrałam się także do Polynesian SPA. Tam też znajdują się baseny z leczniczymi wodami termalnymi. Świetny pomysł na relaks!

Rotorua

Hobbiton

Nieważne czy jesteś fanem „Władcy Pierścieni” czy też nie. Hobbiton na Wyspie Północnej zaliczyć trzeba koniecznie! Jest to na tyle wyjątkowe, pomysłowe i jedyne w swoim rodzaju miejsce, że zachwyci dosłownie każdego. Hobbiton to nic innego, jak plan filmowy produkcji takich jak „Władca Pierścieni” czy „Hobbit”. To w tych malutkich domkach mieszkał Bilbo Baggins i Frodo i to tutaj rozpoczęły się ich przygody. Zwiedzanie Hobbitonu odbywa się jedynie z przewodnikiem, trwa ok 2 godziny a bilety należy kupić odpowiednio wcześniej.

Wszystko o Hobbitonie

Hobbiton Nowa Zelandia

Waitomo

Wyspa Północna Nowej Zelandii zaskoczyła mnie swoją różnorodnością wiele razy. A kolejnym ogromnym zaskoczeniem okazały się jaskinie Waitomo. Waitomo Glowworm Caves, czyli jaskinie świecących robaczków to niezwykły fenomen. Płynąc łodzią nieoświetlonymi kanałami jaskinnymi zobaczyć można prawdziwy spektakl. Na sklepieniu zobaczyć można tysiące świecących punkcików. Całość przypomina rozgwieżdżone niebo. Te świecące punkciki to światło emitowane przez odwłoki owadów a dokładniej larw muchówki. Takie jaskinie odwiedzić można jedynie w Nowej Zelandii i Australii. Ja byłam zachwycona Waitomo. Jedyną wadą jest to, że wizyta jest naprawdę krótka i czas, żeby nacieszyć się widokami jest krótki.

Waitomo Nowa Zelania Wyspa Północna

Auckland

Auckland to największe miasto w Nowej Zelandii zamieszkane przez ponad 1.6 miliona osób. Jest to typowe duże i głośne miasto. Tego nowozelandzkiego klimatu spokoju, ciszy, bliskości natury już tam nie poczujesz. Poczujesz za to zapach spalin i głośny szum aut. Auckland to zwyczajnie duże miasto. Będąc w Nowej Zelandii w Auckland z pewnością spędzisz kilka chwil, a to dlatego, że znajduje się tam największe międzynarodowe lotnisko w kraju. Ja w Auckland spędziłam kilka deszczowych dni. Miasto zwiedzałam z parasolem i nadzieją na przejaśnienia na niebie. Wybrałam się do portu, centrum i na wzniesienie Mount Eden skąd zobaczyłam całe miasto. Polecam w Auckland zatrzymać się jedynie na kilka godzin i spędzić więcej czasu na odkrywaniu tej dzikiej, niezabetonowanej Nowej Zelandii.

Auckland Wyspa Północna Nowa Zelandia

Plaża Piha

40 km od Auckland znajduje się jedna z najpiękniejszych plaż jakie widziałam na całym świecie. Mówię tutaj o plaży Piha. Wybrałam się tam tuż przed zachodem słońca, kiedy to po deszczowym i pochmurnym dniu na niebie wyszło słońce. Szybko wsiedliśmy w samochód i wybraliśmy się na przejażdżkę do Piha. Sama podróż samochodem była piękna, bo droga wiedzie przez tereny górzyste. Plaża Piha jest przepiękna, a zachód słońca wprost nie do opisania. Spotkałam tam wielu spacerowiczów, ale też i surferów. Myślę, że kolejnym razem w trakcie zwiedzania Wyspy Południowej Nowej Zelandii poświęcę na ten region znacznie więcej czasu, bo takich perełek jak Piha jest tam znacznie więcej.

Wyspa Północna Nowa Zelandia

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *