Isle of Skye – wszechobecna natura i tysiące owiec!

Isle of Skye to druga co do wielkości wyspa w Szkocji i czwarta w całej Wielkiej Brytanii. Wyspa zdominowana jest przez góry Cuillins oraz liczne wrzosowiska i torfowiska. Mieszka tam jedynie niespełna 14 tysięcy osób i znacznie częściej można spotkać stado owiec aniżeli samych mieszkańców. Nie ma lepszego miejsca w Wielkiej Brytanii na ucieczkę od zgiełku codzienności.

Podróż na Isle of Skye krążyła za mną już od lat. Nie jest to jednak łatwa podróż z Londynu, bo stolicę dzieli od wyspy aż 1000 km. Planując objazdówkę po Szkocji nie mogłam sobie jednak odmówić przyjemności odwiedzenia Skye. Był to mój najbardziej wyczekiwany punkt podróży po Szkocji. Isle of Skye to takie moje wymarzone miejsce. Ma góry, wrzosowiska, wszędzie jest bardzo zielono, piękne morskie widoki, liczne plaże, klify, malutkie miasteczka, mało ludzi i oczywiście cisza i spokój. Jest to takie idealne miejsce na zupełny reset. Można tam zapomnieć o całym świecie i zwyczajnie cieszyć się pięknem przyrody. Ja jeszcze miałam sporo szczęścia, bo akurat trafiłam na nie tylko bezdeszczowy okres ale i cudne słońce. Od rana do wieczora mogłam zatem odkrywać Skye i chłonąć piękno wyspy.

Gdzie leży Isle of Skye

Isle of Skye leży w zachodniej części Szkocji. Wyspa należy do jednostki administracyjnej Highland i jest największą wyspą archipelagu Hebrydów Wewnętrznych (inne wyspy wchodzące w skład archipelagu to Mull, Iona, Islay, Jura, Tiree, Canna, Colonsay, Lismore).

Wsypa połączona jest z lądem mostem (Skye Bridge). Most łączy na lądzie miasto Kyle of Lochalsh z Kyleakin już na wyspie. Dodatkowo na Skye odpływają promy z portu w Mallaig.

Oto odległości dzielące Skye od największych ośrodków w Szkocji:

• Inverness – 170 km na północny-wschód (3 godziny samochodem)
• Fort Augustus – 130 km na wschód (2 godziny samochodem)
• Fort William – 160 km na południowy-wschód (2 godziny i 20 minut samochodem)
• Glasgow – 330 km (4 godziny i 30 minut samochodem)
• Edynburg – 360 km (5 godzin samochodem)

Pogoda na Isle of Skye. Kiedy najlepiej jechać?

Pogoda na Skye to loteria. Nigdy nie wiadomo kiedy spadnie śnieg, grad, kiedy wyjdzie słońce, a kiedy nadejdzie burza z piorunami. Podobno w ciągu dnia na Skye można doświadczyć 4 pór roku, czyli słońce i bezchmurne niebo przeplata się z deszczem i nawet śniegiem!

Nie ma pewnie idealnej pory roku na odwiedziny na Skye, ale są na pewno okresy, kiedy na dobrą pogodę zwyczajnie nie ma co liczyć. Jest to okres od października do lutego. Wtedy też na Skye występują największe opady deszczu i pada codziennie. Od marca opady zaczynają maleć i mniejsze ilości utrzymują się do sierpnia. Miesiącem z najmniejszą ilością mokrych dni jest maj.

Ja odwiedzałam Isle of Skye pod koniec sierpnia i jak wspomniałam pogoda była idealna. Nie spadła ani jedna kropla deszczu i do tego temperatury były wysokie i słońce pięknie świeciło. Było to jednak wyjątkowo ciepłe i bezdeszczowe lato w całej Wielkiej Brytanii. Tak dobrej pogody na Wyspach nie było od lat.

Przed podróżą na Skye polecam nastawić się na najgorsze i zabrać kalosze, płaszcz przeciwdeszczowy i ciepłe ubrania. Jak to się mawia, lepiej nosić niż potem się prosić 🙂

Gdzie spać na Isle of Skye

Na Isle of Skye nie ma wielkich sieciowych hoteli takich jak Ibis, Holiday Inn czy Hilton. Nie ma tam żadnych hoteli z wielkimi basenami i królewską obsługą. Wynająć tam można pokój w prywatnym B&B lub pokój w zacisznym hoteliku. A i nawet takich małych hotelików nie ma zbyt dużo. Mimo iż Skye utrzymuje się w dużej mierze z turystyki to naprawdę wyspa nie jest ani w najmniejszym stopniu skomercjalizowana.

Dobrym miejscem na nocleg jest miasto Portree. Stamtąd można szybko dojechać w każde miejsce na wyspie. Nie polecam noclegu w Kyleakin (najtańsze hotele), gdyż spędzisz na dojazdach naprawdę sporo czasu. Przed rezerwacją koniecznie sprawdź jak wygląda dojazd do miejsc, które chcesz zobaczyć. Skye to górska wyspa i dróg za wiele nie ma.

Noclegu możesz szukać oczywiście na booking.com. Tam znajdziesz oferty hoteli i B&B. Ja tym razem postawiłam na rezerwację Airbnb. Wybór padł na Skye Holiday Pods w mieście Uig. Był to uroczy domek w sam raz dla dwóch osób. Uig to idealne miejsce na zwiedzanie północnej części wyspy, gdzie znajduje się najwięcej atrakcji i tras trekkingowych. Do południowych atrakcji jest trochę dalej i tam już trzeba dojeżdżać ponad godzinę.

Dodatkowo na Skye popularne są kampery i namioty.

Ile czasu potrzeba na Isle of Skye

Takie absolutne minimum to 3 dni. Przy dobrej pogodzie można i nawet w 3 dni zwiedzić całą wyspę. Jeżeli masz ochotę na więcej trekkingu lub więcej odpoczynku to zarezerwuj sobie więcej czasu.

Atrakcje na Isle of Skye. Co naprawdę warto zobaczyć

Oto wszystkie miejsca, które ja zobaczyłam na Skye w ciągu 3 dni. Po wyspie poruszałam się samochodem, więc w każde miejsce mogłam z łatwością dotrzeć. Drogi na Skye są dobre, ale bywają bardzo wąskie, więc trzeba jeździć ostrożnie.

Eilean Donan

Zamek Eilean Donan nie znajduje się na Skye, ale jeszcze na lądzie ok 15 km przed mostem Skye Bridge. Podróżując na wyspę z pewnością będziesz mijać ten zamek. Ja nie miałam go w planach, ale przejeżdżając aż szkoda było się tam nie zatrzymać. Przy odrobinie szczęścia, w słoneczny dzień podobno z zamku zobaczyć można Skye.

Eilean Donan sięga historią aż do początków XIII wieku, kiedy to zamek wzniesiono z inicjatwy szkockiego króla Aleksandra II. Na przestrzeni wieków zamek uległ wielu zniszczeniom, aż w końcu Hiszpanie prawie doszczętnie go zniszczyli. Dopiero w XX wieku obiekt odbudowano.

Dziś Eilean Donan otwarty jest dla zwiedzających. Wstęp do zamku jest płatny.

Sligachan

Po przejechaniu Skye Bridge pierwszym przystankiem na wyspie była malutka wioska o nazwie Sligachan. Znajduje się tam zabytkowy kamienny most wzniesiony w 1810 roku, który wpisany został do rejestru zabytków. Rozpościera się stamtąd piękny widok na góry Cuillin.

W Sligachan tuż obok mostu znajduje się także hotel wzniesiony w 1830 roku. Jest tam też restauracja i pub. Zatrzymaliśmy się w tym hoteliku na niedzielny obiad, który był naprawdę pyszny!

Destylarnia Talisker

Whisky nie lubię i zupełnie na tym trunku się nie znam, ale będąc w Szkocji chociaż do jednej destylarni whisky wybrać się trzeba. U mnie trafiło na destylarnię Talisker na Isle of Skye. Jest to jedyna destylarnia na wyspie działająca już od 1830 roku.

Można wybrać się tam na wycieczkę z przewodnikiem i dowiedzieć się szczegółów o procesie produkcji whisky. Takie zwiedzanie najlepiej jest sobie wcześniej zarezerwować szczególnie jeżeli odwiedzasz Skye w okresie wakacyjnym. Jeżeli nie załapiesz się na zwiedzanie z przewodnikiem to i tak możesz spojrzeć kątem oka na tamtejsze hale produkcyjne. Możesz także odwiedzić sklep i kupić butelkę whisky Talisker.

Zamek Dunvegan

Zamek Dunvegan znajduje się w północno-zachodniej części Skye i jest to jedyny, odrestaurowany zamek na wyspie. Zamek powstał w XIII wieku, ale porzucono go już w wieku XVIII. Dopiero w wieku XX rozpoczęto na zamku prace rekonstrukcyjne.

Odwiedzając Dunvegan można zwiedzić wnętrza zamku. Udostępnionych jest kilka sal oraz taras widokowy. Dodatkowo można spędzić fajnie czas w ogrodach zamkowych, które są ogromne. Przyznam, że ogrody są fajniejszą atrakcją niż sam zamek. Dodatkowo z zamku wybrać się można na wycieczkę łodzią w poszukiwaniu fok (dodatkowo płatne). Nie skorzystałam z tej opcji, ale brzmi całkiem ciekawie.

Old Man of Storr

Old Man of Storr to jedna z najbardziej znanych formacji skalnych na Skye. To tutaj udaje się każdy podróżnk odwiedzający Skye. Formacja skalna znajduje się na półwyspie Trotternish i powstała ponad 60 mln lat temu. Z miejscem wiąże się legenda. A mówi ona, że jest to kciuk starożytnego olbrzyma, który zamieszkiwał Szkocję i zmarł właśnie na Skye.

Old Man of Storr znajduje się na wysokości 719 m. n.p.m. i wspinaczka zalicza się do tych z gatunku łatwych. Przyznam jednak, że mnie tak wcale łatwo nie było. Podejście jest miejscami dosyć strome, cały czas idzie się pod górę, nie ma żadnych wypłaszczeń. Wejście powinno zająć 45 minut a mnie zajęło 90 minut i to jeszcze w wielkich męczarniach. Nie wiem, być może nie był to mój dzień. Widoki faktycznie były piękne, ale umęczyłam się tym wspinaniem za wszystkie czasy.

Old Man of Storr to popularna atrakcja na Isle of Skye więc warto jest wybrać się tam z samego rana. Znajduje się tam płatny parking a zaraz obok miejsce z kawą. Polecam zabrać wygodne buty i wodę.

Lealt Fall

Z Old Man of Storr warto jest kierować się w stronę północy drogą A855. Jest to droga biegnąca wzdłuż wybrzeża i już z samochodu można podziwiać fajne widoki. Warto jest się w trasie jazdy w kilku miejscach zatrzymać.

Jednym z takich miejsc jest Lealt Fall. Jest to wodospad o wysokości 90 metrów, który można podziwiać z klifu. Jest to przepiękny teren z widokiem nie tylko na wodospad, ale i na otwarte morze. Można wybrać się na krótki spacer na klifach i koniecznie zrobić zdjęcia!

Kilt Rock i Mealt Falls

Kolejnym przystankiem jes Kilt Rock i wodospady Mealt Falls. Kilt Rocks to klify kształtem przypominające plisowany kilt. Formacja stworzona jest z 90 bazaltowych kolumn, które powstały w wyniku wybuchu wulkanu. Wisienką na torcie jest 60-metrowy wodospad Mealt Falls, który nadaje miejscu jeszcze większego uroku.

Plaża An Corran

Po dosyć aktywnym poranku zarzymaliśmy się na obiad w miejscowości Staffin. Stamtąd udaliśmy się na plażę An Corran położoną dosłownie 5 min jazdy od centrum Staffin. Droga prowadząca na plażę jest dosyć wąska i o mało co nie mieliśmy czołowego zderzenia z pojazdem z naprzeciwka. Całe szczęście w porę udało się zareagować.

An Corran to mało uczęszczana plaża, pewnie nawet nie występuje w przewodnikach. Ciężko tam o miejsce parkingowe, więc zaparkowaliśmy prawie że na ulicy i udaliśmy się na szybki spacer. An Corran to naprawdę piękna i ogromna plaża. A słynie ona z tego, że to właśnie tutaj znaleziono ślady dinozaurów.

Quiraing

Quiraing to bez wątpienia najpiękniejsze miejsce na Skye. Nie ma co do tego wątpliwości. Jest to osuwisko skalne, które powstało miliony lat temu w wyniku obsunięcia się ziemi. Do Quiraing prowadzi przepiękna serpentynowa trasa (znów najpiękniejsza droga na Skye). Znajduje się tam płatny parking i mała budka z jedzeniem.

Trasa trekkingowa na Quiraing liczy 7 km i jej przejście zajmuje 3-4 godziny. Ja nie przeszłam całej trasy, bo już było późno i nie byłam przygotowana na taki długi trek. Przeszłam jednak ok 500 metrów od parkingu, żeby poczuć smak tej trasy. Jest to zjawiskowe miejsce. Dla mnie znacznie piękniejsze od Old Man of Storr. I jest też łatwiejsze, bo przynajmniej ten kawałek, który ja przeszłam był płaski.

Następnym razem trasę na Quiraing przejdę dwa razy 🙂

Zamek Duntulm

Z Quiraing wróciliśmy na trasę A855, gdzie po kilkunastu minutach zatrzymaliśmy się przy zamku Duntlum. Z początku nawet nie wiedziałam, że jest to zamek, bo do miejsca zwabiły mnie cudne widoki. Po krótkim spacerze zobaczyłam owy zamek, a w zasadzie ruiny zamku. Z XIV-wiecznej budowli nie pozostało prawie nic. Zamek stoi jednak na szczycie klifu i widok na otwarte morze jest bezcenny, więc warto wybrać jest się tam na chwilkę.

Skye Museum of Island Life

Skye Museum of Island Life to malutkie muzeum etnograficzne obrazujące historię Isle of Skye. Muzeum jest naprawdę małe, ale można się tam wiele dowiedzieć o historii wyspy i o samych mieszkańcach. Muzeum przedstawia historię Skye, opowiada historię mieszkańców, czym się kiedyś trudnili, jak wyglądało życie na Skye i jak mieszkali ludzie. Można zobaczyć jak kiedyś wyglądały typowe gospodarstwa i zakłady pracy. Wstęp jest płatny.

Uig

Uig to malutka miejscowość na półwyspie Trotternish. Tutaj właśnie wynajęliśmy domek. W Uig znajduje się zresztą całkiem sporo B&B i małych pensjonatów. Chyba każdy mieszkaniec wynajmuje tam pokoje turystom.

Uig leży nad małą zatoką, jest tam port (promy na wyspę Lewis and Harris), pub i sklep – wszystko co potrzeba do życia 🙂 Można zatrzymać się na chwilkę i wybrać na krótki spacer lub na fish&chips w lokalnym pubie z widokiem na zatokę.

The Fairy Glen

10 minut jazdu od Uig znajduje się The Fairy Glen czyli Dolina Wróżek. Jest to bardzo ładna dolina wprost idealna na relaksujący spacer.

Po przyjeździe należy z parkingu kierować się w kierunku przeciwnym do którego przyjechałeś. Następnie należy przejść kilkanaście metrów i odbić w prawo za jeziorkiem. Tam też znajduje się wzgórze Castle Ewan, które jest jakby sercem The Fairy Glen. Wejście na wzgórze zajmuje kilka minut a warto wejść, bo stamtąd rozpościerają się najlepsze widoki na dolinę.

Jest to dosyć popularne miejsce, wię koniecznie trzeba wybrać się albo wcześnie rano, albo już przed zachodem słońca.

Portree

Portree to największe miasto na Skye. Zatrzymaliśmy się tam na poranną kawę, ale przyznam, że miejsce nie zrobiło na mnie szczególnego wrażenia. Zatoka była dosyć brudna a miasto szare i pozbawione klimatu. Zdecydowanie bardziej urzekły mnie te malutkie wioski jak Uig.

Portree jest jednak dosyć dobrze położonym miastem i jest stamtąd do każdego miejsca na Skye blisko. Jest to więc dobra baza wypadowa na zwiedzanie wyspy.

Isle of Skye – informacje praktyczne

• Dwa duże supermarkety Co-op znajdują się w Kyleakin oraz Portree. Są one otwarte do późnych godzin wieczornych. Dodatkowo w innych mniejszych miasteczkach są małe lokalne sklepy. Zazwyczaj otwarte są one do godziny 18.
• Restauracje i puby znajdują się w każdym mieście. Nie są one jednak otwarte codziennie. Warto jest zatem zawsze mieć ze sobą przekąski.
• Na Skye znajduje się stacja benzynowa Gulf.
• Płatności kartą przyjmowane są praktycznie wszędzie, ale warto jest zabrać gotówkę.
• Zawsze noś ze sobą płascz przeciwdeszczowy i ciepłe ubranie. Pogoda na Skye może zmienić się w ciągu kilku minut.