Abu Dhabi to stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich i drugie co do wielkości miasto w UAE zaraz po Dubaju. Położone jest ono na wyspie Abu Zabi i kilku innych wyspekach Zatoki Perskiej. Połączone jest z lądem kilkoma mostami, co umożliwia szybkie dotarcie do stolicy chociażby z Dubaju.
A Abu Dhabi dzieli od Dubaju jedynie 130 km. Ten dystans można pokonać w 90 minut. Dlatego też do stolicy UAE można w łatwy sposób wybrać się na jednodniowy wypad z Dubaju. Tak też zrobiłam i ja. W trakcie kilkudniowego pobytu w Dubaju wybrałam się na jeden dzień do Abu Dhabi. Najbardziej zależało mi na zobaczeniu Wielkiego Meczetu Szejka Zajida, ale udało się nawet zajrzeć do kilku innych miejsc. Ja spędziłam w stolicy zaledwie jeden dzień, ale przecież do Abu Dhabi można wybrać się na dłuższy pobyt. Umożliwiły nam to tanie linie lotnicze, Wizzair, które uruchomiły naprawdę tanie połączenia na tamtejsze lotnisko. Stolica nie jest aż tak oblegana przez turystów jak Dubaj, ale powoli zmierza w tym kierunku. Coraz więcej osób stawia na wypoczynek właśnie w Abu Dhabi a nie w Dubaju.
Kilka słów o Abu Dhabi
Abu Dhabi to stolica emiaratu o tej samej nazwie i od 1971 roku stolica państwa Zjednoczone Emiraty Arabskie. Obecnie miasto zamieszkuje ponad 1.5 mieszkańców. Jest to jedno z najszybciej rozwijających się, najdroższych i najbardziej luksusowych miast świata. Żyją tam jedne z najbogatszych rodzin na świecie, które uczyniły z Abu Dhabi potęgę światową. Nie zawsze jednak tak było. Do rozwoju tego emiratu i całego państwa UAE przyczyniła się w XX wieku ropa naftowa.
A ropę naftową w tych rejonach odkryto po raz pierwszy w latach 30-tych XX wieku. Były to niewielkie złoża w Zatoce Perskiej, które już wtedy dały Abu Dhabi rozgłos na arenie międzynarodowej. W latach 60-tych odkryto kolejne złoża: Bu Hasa, Zakum, Asab, Sahil, Shah, al-Bunduq i Abu al-Bukhoosh, które były głównym zastrzykiem, które spowodowały gwałtowny rozwój emiratów. To właśnie odkrycie ropy naftowej było głównym powodem zjednoczenia 7 kiedyś niepodległych emiratów. Ówczesny władca Abu Dhabi, szejk Zayed bin Sultan Al Nahyan był inicjatorem zjednoczenia i nazywany jest Ojcem Narodów. Chciał on uczynić z UAE silne państwo o dużym znaczeniu międzynarodowym. I tak też się stało.
Dziś zwiedzając Abu Dhabi można zobaczyć na własne oczy ten przepych i bogactwo. W stolicy znajduje się najbardziej luksusowy hotel świata, pałac prezydencki ociekający złotem i największy meczet w UAE. Zamiast osiedli mieszkaniowych w centrum znajdują się ogromne wille należące do royalsów. Podobnie jak Dubaj tak i Abu Dhabi chce mieć wszystko NAJ – najbardziej luksusowe, największe, najdroższe. Takie właśnie są Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Jednodniowy wypad z Dubaju do Abu Dhabi
Do Abu Dhabi z Dubaju można wybrać się na kilka sposobów. Pierwszy z nich to podróż autobusem. Między miastami kursują regularne autobusy. Rozkład można sprawdzić na stronie www.rta.ae. Druga z opcji to podróż taksówką. Taksówka to oczywiście dosyć droga opcja, ale przy większej grupie koszta się rozkładają. Kolejną opcją jest zorganizowana wycieczka z przewodnikiem. Ceny takich wycieczek są różne. Najtańsza opcja to ta z większą grupą a najdroższa to taka w małej, kameralnej grupie. Ja ze względu na ograniczony czas zdecydowałam się na ostatnią opcję. Wyjazd zarezerwowałam z biurem Ocean Travels. Była to mała grupa licząca przewodnika i jeszcze jedną parę.
Mimo iż Dubaj i Abu Dhabi są częścią jednego państwa to przy przekraczaniu granicy emiratów należy okazać paszport. Na granicy znajdują się bramki i urzędnicy kontrolują pasażerów. Paszport zatem trzeba mieć koniecznie ze sobą inaczej urzędnik może odmówić wjazdu do emiratu! Taka kontrola ma miejsce jedynie przy wjeździe do Abu Dhabi. W drodze powrotnej przez bramki już nie nie przechodziliśmy.
Podróżowaliśmy w dobie pandemii COVID, więc dodatkowo urzędnik sprawdził certfikaty szczepień i testy na COVID. W tym okresie Abu Dhabi wprowadziło dosyć restrykcyjne zasady wjazdu. Przyczyniło się to pewnie do małej ilości turystów w mieście. Prawdę mówiąc stolica wyglądała jak miasto duchów a nie jak potęga światowa. Oczywiście miało to duże plusy, ponieważ w spokoju mogliśmy zwiedzać miasto. A jeżeli chodzi o zasady wjazdu w czasie COVID to Abu Dhabi wymagało certyfikatu szczepienia (tydzień po naszej wizycie zaczęto wymagać trzeciej dawki szczepionki) oraz negatywnego testu wykonanego na miejscu lub w Dubaju. Dodatkowo przy dłuższym pobycie należało wykonywać regularne testy! W rezultacie turystów w stolicy było niewiele. Ja również musiałam wykonać test w Dubaju co było dla mnie niezwykle stresujące!
Sama trasa z Dubaju przebiegła naprawdę dobrze. Dystans pokonaliśmy w ok 90 minut jadąc autostradą. Jak już wspomniałam miasto było puste. Dla porównania Dubaj w tym samym czasie pękał w szwach.
Co zobaczyliśmy w Abu Dhabi w ciągu jednego dnia
Do miasta dojechaliśmy ok godziny 9.30. Oto miejsca, które udało nam się zobaczyć.
Wielki Meczet Szejka Zajida
Pierwszym przystankiem był Wielki Meczet Szejka Zajida. Dla właśnie tego miejsca moim marzeniem było przyjechać do Abu Dhabi.
Jest to największy meczet w UAE o niebagatelnej powierzchni 22 412 m². Inicjatorem budowy meczetu był sam szejk Zajid ibn Sultan Al Nahajjan, czyli pierwszy prezydent UAE. Prace konstrukcyjne trwały aż 12 lata a przy budowie zaangażowanych było 3.5 tysiąca pracowników. Obiekt naprawdę robi wrażenie. Kopuły i wysokie minarety widać już jadąc samochodem.
Jest to jeden z niewielu meczetów na świecie, do którego wstęp mają turyści. Zazwyczaj do meczetu mogą wejść jedynie muzułmanie w celu modlitwy i bardzo rzadko zdarza się, że świątynie udostępniane są dla celów turystycznych. Wielki Meczet Szejka Zajida mogą jednak odwiedzać turyści. Dla turystów przygotowana jest specjalna trasa, która pozwala na dokładne obejrzenie meczetu od zewnątrz i w środku. Główne sale modlitewne są zamknięte dla podróżników, tak samo jak kilka innych miejsc. Porządku w meczecie pilnują strażnicy, którzy wyjaśniają co turystom wolno, a co jest surowo zabronione.
Dodam jeszcze, że odwiedzając Wielki Meczet Szejka Zajida należy pamiętać o odpowiednim stroju. Mężczyźni muszą mieć zakryte kolana oraz ramiona. Kobiety natomiast muszą mieć zakryte całe ciało łącznie z głową. Oczywiście może to sprawić problem odwiedzając Abu Dhabi latem, kiedy temperatury przekraczają 40C. Kto w takie upały zabiera długie spodnie!? Nie ma się co martwić bo na miejscu można kupić odpowiednie nadzienie o nazwie abaja (cena ok 35 AED).
Przewodnik po Wielkim Meczecie
Qasr Al Watan
Z meczetu wybraliśmy się do Qasr Al Watan. Jest to pałac prezydencki, który dopiero od 2019 roku otwarty jest dla turystów. Jest to zatem dosyć świeża atrakcja Abu Dhabi. W chwilę po oficjalnym otwarciu, pandemia COVID bowiem wymusiła zamknięcie pałacu. Niewiele zatem osób miało jeszcze okazję wejść do środka.
Qasr Al Watan to pałac prezydencki, w którym urzęduje prezydent UAE i odbywają się tam ważne uroczystości państwowe a także zapraszani są tam zagraniczni goście. Jedynie część obiektu udostępniana jest turystom.
Przygoda w Qasr Al Watan zaczyna się od kontroli bezpieczeństwa. Skanowane są torby, plecaki i inne rzeczy osobiste. Rzeczy niedozwolone takie jak na przykład papierosy należy zostawić w depozycie. Następnie po przeskanowaniu biletów należy udać się w stronę autobusu, który dowozi odwiedzających do samego pałacu (podróż trwa 5 minut). W samym pałacu można spędzić nieograniczoną ilość czasu. Jedynie 7 sal jest udostępnionych turystom, więc wizyta potrwa ok 30 – 40 minut. Niestety o samym pałacu wiemy niewiele. Nie ma wciąż oficjalnych broszur opowiadających o obiekcie. Nie znamy do końca historii i dokładnego przeznaczenia sal, które turyści mogą odwiedzić. A to za sprawą faktu, iż jest to budynek rządowy, więc państwo zwyczajnie nie chce się takimi informacjami dzielić.
Część turystyczna Qasr Al Watan naprawdę robi wrażenie. Zobaczyć można ten już wielkokrotnie wspomniany przepych i luksus. A do tego ogrody znajdujące się na zewnątrz są przepiękne i z tego miejsca rozpościera się cudny widok na centrum miasta.
Etihad Towers
W samym centrum miasta, naprzeciwko hotelu Emirates Palace (najbardziej luksusowy hotel na świecie) znajduje się kompleks 5 wież o nazwie Etihad Towers. W wieżach znajdują się hotele, apartamentowce i biura. Najwyższa z wież ma wysokość 305 metrów a najniższa 218 metrów.
Wieża numer 2 ma na 75 piętrze taras widokowy. Z tarasu rozpościera się genialny widok na Abu Dhabi. Jest to jeden z najlepszych tarasów widokowych na jakich miałam okazję być (a zawsze odwiedzam tarasy widokowe więc było ich sporo). Widok z tarasu jest cudowny, a do tego wjazd na górę jest łatwy i przyjemny. Nie ma kolejek, nie ma kontroli bezpieczeństwa. Po zakupie biletów można zwyczajnie wjechać windą i rozkoszować się widokiem. Uważam, że widok z Etihad Tower jest znacznie lepszy niż ten z dubajskiej wieży Burj Khalifa.
I to tego w Etihad można w spokoju usiąść przy stoliku, wypić kawę podziwiając widok na miasto. Naprawdę wspaniałe miejsce!
Abu Dhabi – warto jechać?
Warto jechać chociażby po to, żeby zobaczyć na własne oczy ten słynny Wielki Meczet Szejka Zajida! Ja jednak z Abu Dhabi wyjechałam z niedosytem. Miałam ochotę zobaczyć więcej i poznać miasto lepiej. Niestety niepewność związana z pandemią i coraz to nowsze obostrzenia powstrzymały mnie przed dłuższym pobytem w stolicy. Myślę, że jeszcze kiedyś do Abu Dhabi wrócę chociażby na 2-3 dni przy okazji dłuższej podróży w te rejony świata 🙂
Jeden komentarz