Dolina Kościeliska to jedna z najczęściej wybieranych tras w Tatrach. Jest to dobry szlak na rozgrzewkę lub na pierwszy raz w górach. Spacer doliną jest łatwy i przyjemny. A jeżeli myślisz o małym urozmaiceniu to możesz zboczyć ze szlaku do jednej z licznych jaskiń, na przykład, Jaskini Mroźnej.
Dopiero zaczynasz swoją przygodę z górami? Pierwszy raz w Tatrach i nie wiesz co robić? Zacznij od spaceru w Dolinie Kościeliskiej! Tam zobaczysz piękno polskich gór i rozgrzejesz mięśnie na kolejne wędrówki. Dolina Kościeliska jest na tyle łatwą trasą, że spokojnie przemierzysz ją nawet w deszczowy dzień (chociaż wiadomo widoki nie będą już tak ładne). W sezonie, czyli lipcu i sierpniu panuje tam dosyć spory tłok, więc najlepiej wybrać się już skoro świt, żeby uniknąć tłumów. Jest to bardzo rodzinna trasa, więc spotkasz duże rodziny z dziećmi i seniorów. Nie brakuje też doświadczonych taterników, dla których Dolina Kościeliska jest punktem wypadowym w inne, bardziej wymagające rejony Tatr. Jak widać, Dolina jest dla każdego i na każdą porę roku!
Czym jest Dolina Kościeliska
Dolina Kościeliska to druga co do wielkości dolina w Tatrach (po Chochołowskiej) o powierzchni 35 km², długości 9 km i obwodzie 27 km. Jest to też jedna z bardziej atrakcyjnych dolin, bowiem podziwiać można tam liczne formy skalne i wąwozy. Na głównym szlaku znajdują się liczne rozgałęzienia, m.in. do Doliny Miętusia czy Doliny Tomanowa. Najwyższymi szczytami w okolicy są Błyszcz o wysokości 2159 metrów oraz Bystra o wysokości 2248 m.
Z Doliną związana jest też bardzo ciekawa historia. Otóż od XV wieku cały teren a w szczególności Polana Stare Kościeliska tętniła życiem. Wydobywano w tym miejscu srebro i miedź, a później rudy żelaza. Przemysł był tak prężny, że wybudowano baraki robotnicze, karczmę, leśniczówkę i mały kościółek. To właśnie od tego kościółka dolina zaczerpnęła swoją nazwę. Hutę zlikwidowano dopiero w połowie XIX wieku z powodu nieopłacalności.
Przez Dolinę prowadził też główny szlak handlowy na Słowację, który przemierzali kupcy. Na trasie napadali na nich zbójnicy. Dlatego też niektóre skały noszą „zbójnickie” nazwy, np. Zbójnicka Turnia lub Zbójnickie Okna.
Warto też dodać, że Dolina Kościeliska była jednym z pierwszych miejsc odwiedzanych przez turystów. Szlak pozostaje uwielbiany przez przyjezdnych do dziś.
Wejście, dojazd, parking
Wejście do Doliny Kościeliskiej znajduje się we wsi Kiry. Tam też znajdują się parkingi oraz przystanek busików. Jeżeli dojeżdżasz własnym samochodem to będziesz mógł zostawić pojazd na jednym z prywatnych parkingów. Cena za cały dzień wynosi 15 zł. Z dworca w Zakopanem kursuje busik, który zatrzymuje się także w centrum Zakopanego. Busy nie kursują według rozkładu, a kierowcy czekają aż zbierze się wystarczająca liczba osób. To zazwyczaj trwa kilka minut.
Dolina Kościeliska jest częścią Tatrzańskiego Parku Narodowego, więc wejście jest płatne. Osoba dorosła zapłaci 6 zł a dziecko i emeryci 3 zł. Opłaty pobierane są zaraz przy samym wejściu.
Dolina Kościeliska do Hali Ornak – opis trasy
Trasa rozpoczyna się we wsi Kiry. Po uiszczeniu opłaty rozpoczynamy spacer do schroniska na Hali Ornak. Trasa jest bardzo malownicza, bowiem cały czas poruszamy się wzdłuż Potoku Kościeliskiego. Po kilku minutach od wejścia znajdujemy się na Wyżynie Kira Miętusia, gdzie znajduje się mała bacówka. Można kupić tam grillowane oscypki z żurawiną. Jest to pierwsze i ostatnie miejsce na trasie, gdzie kupimy coś na ząb. Dopiero w schronisku będziemy mieli okazję do zjedzenia obiadu.
Idziemy cały czas w otoczeniu pięknej przyrody i gór. Po lewej stronie zobaczymy turnię, która nazywa się Kończysta Turnia. Jest to ostry szczyt wapienny, w którym znajduje się kilka jaskiń: Jaskinia Niska, Dziura Niżnia w Kończystej Turni czy Okap w Kończystej Turni. Znajdują się tam trasy wspinaczkowe dla taterników, chociaż obecnie trasy pozostają zamknięte.
Kilkadziesiąt metrów za Kończystą Turnią, po prawej stronie zobaczysz małą kapliczkę.
Po mniej więcej 30 minutach dojdziesz do miejsca, w którym odbija szlak do Jaskini Mroźnej. Wejście i zejście do jaskini zajmie co najmniej godzinę. Dokładnie o Mroźnej piszę poniżej. Do jaskini powinny wybrać się osoby o dobrej kondycji fizycznej. Jeżeli nie czujesz się na siłach to kontynuuj spacer prosto.
Po wyjściu z Mroźnej lub jeżeli omijasz jaskinię to po mniej więcej 500 metrach znajdziesz się na Nizinie Pisana Polana. Stamtąd znów rozchodzą się szlaki. Po prawej stronie znajdziesz szlak do Jaskini Mylnej, a po lewej stronie do Smoczej Jamy.
Następnie już prosto kontynuuj spacer. Po 70 minutach od wejścia (lub nawet szybciej) znajdziesz się w schronisku na Hali Ornak. W schronisku znajdziesz restaurację serwującą ciepłe posiłki, napoje, piwo. Możesz tam odpocząć lub wybrać się na dalszy spacer. Bardzo popularną trasą ze schroniska jest szlak na Smerczyński Staw. Spacer w jedną stronę zajmie 25 minut.
Jaskinia Mroźna
Jaskinia Mroźna znajduje się na wysokości 1100 m. n.p.m. i ma długość 773 metrów. Jest to jedyna w Tatrach jaskinia oświetlona sztucznym światłem. Powstała ona wskutek przepływu wód podziemnych Potoku Kościeliskiego. Jest to pojedynczy korytarz z kilkoma salami i komorami. Można spotkać pojedyncze stalaktyty i stalagmity. Nazwa jaskini wzięła się najprawdopodobniej od stałej temperatury 6 C panującej w środku.
Wejście do jaskini
Wejście do Jaskini Mroźnej znajduje się mniej więcej 30 minut po wejściu na Dolinę. Tabliczka informacyjna mówi, że spacer do jaskini zajmuje 30 minut, ale w praktyce może być nawet dłuższy. Do jaskini cały czas się wspinamy, więc w porównaniu z płaską Doliną Kościeliską podejście do jaskini może stanowić wyzwanie. Cały czas idzie się po kamieniach, więc odradzany jest spacer w deszczu lub po deszczowej nocy. Kamienie bowiem są śliskie i może być niebezpiecznie. W pewnym momencie podchodzi się po drewnianych schodach, ale głównie idzie się po kamieniach. Wstęp do jaskini kosztuje 5 zł, a bilet można kupić w kasie przed wejściem.
Przejście jaskini powinno zająć 15 minut, ale prawdę mówiąc w praktyce wynosi to dłużej. Jaskinia jest w środku oświetlona, więc nie potrzeba latarek. Warto zauważyć, że trasa, po której przemierza się jaskinię jest bardzo, ale to bardzo wąska. Momentami jest też bardzo nisko, do tego stopnia, że trzeba przechodzić kucając. Zatem wchodząc do jaskini nie zabierajmy dużych plecaków, ani drogiego sprzętu foto. Nie wiem też jak poradzą sobie bardzo wysokie osoby, bo momentami jest naprawdę nisko. Dodatkowo jest też mokro, więc porządne buty to podstawa.
Zejście z jaskini jest łatwiejsze kondycyjnie. Schodzi się cały czas po drewnianych schodach z poręczą. Trzeba bardzo uważać w deszczowe dni, bo te drewniane, mokre schody mogą być jeszcze bardziej niebezpieczne niż mokre kamienie.
Osoba dobra kondycyjnie i przy dobrych warunkach pogodowych pokona trasę w 60 minut (wejście 30 minut, jaskinia 20 minut, zejście 10 minut).
Cała trasa – poziom trudności i czas przejścia
Sama trasa bez jaskiń jest bardzo łatwa. Jest to w zasadzie jedna z łatwiejszych tras w Tatrach. Dolina Kościeliska wybierana jest często przez osoby starsze oraz rodziny z dziećmi. Szlak liczy trochę ponad 5 km (od wejścia do Hali Ornak) i pokona się go w mniej więcej 70 minut.
Informacje praktyczne – co warto wiedzieć
- Na trasie co kilkaset metrów są toalety.
- Na trasie nie ma możliwości kupna wody czy przekąsek, więc zabierz ze sobą napoje i jedzenie. Dopiero na w schronisku na Hali Ornak można kupić prowiant.
- Zabierz ze sobą parasol oraz płaszcz przeciwdeszczowy.
- Jeżeli decydujesz się na spacer bez jaskiń to wystarczy zabrać tenisówki, nie są potrzebne buty trekkingowe. W jaskiniach jest mokro, więc porządne buty są niezbędne, tak samo jak ciepłe ubranie.
- W schronisku można płacić jedynie gotówką.
4 komentarze