Wielu uważa, że wyjazd do Tatr nie jest udany bez pokonania szlaku do Morskiego Oka. Nie ma znaczenia czy Morskie Oko jest celem marszu czy punktem wypadowym na inne szlaki. Jest to bez wątpienia jedna z piękniejszych tras turystycznych, którą można zaliczać nieskończoną ilość razy.
Szlak na Morskie Oko zawsze pęka w szwach. O każdej porze roku i o każdej porze dnia. Nie ma się co dziwić, bowiem jest to jedna z najpopularniejszych tras w Tatrach. Jedni przemierzają szlak, aby zobaczyć najsłynniejsze w Polsce jezioro otoczone górami. Dla innych znów Morskie Oko jest przystankiem w zdobywaniu górskich szczytów. Nieważne z jakiego powodu odwiedzasz Morskie Oko. Ważne jest, że widok jeziora z krystalicznie czystą wodą w otoczeniu szczytów górskich nigdy się nie nudzi. A kawa, nawet ta najgorsza, od razu smakuje lepiej jeżeli towarzyszy jej tak cudowny widok.
Kilka słów o Morskim Oku
Morskie Oko to największe jezioro w Tatrach o powierzchni 34,93 ha, długości 862 m i szerokości 568 m. W najgłębszym miejscu sięga nawet 51 metrów głębokości. Jezioro położone jest w Dolinie Rybiego Potoku na wysokości 1395 m. n.p.m. Pierwotna nazwa jeziora brzmiała Biały Staw (kontrast do położonego nieopodal Czarnego Stawu pod Rysami). Obecna nazwa funkcjonuje od połowy XII wieku i jest tłumaczeniem z niemieckiego. Morskimi okami nazywali bowiem tatrzańskie jeziora niemieccy osadnicy ze Spiszu.
Nad Morskim Okiem oraz Czarnym Stawem wznoszą się szczyty, które często są celem wspinaczkowym. Na wschodzie znajduje się Żabi Szczyt Niżni (2098 m), Żabi Mnich (2146 m), Żabia Lalka (2095 m), Niżnie Rysy (2430 m). Od strony południa można podziwiać najwyższy szczyt w Polsce – Rysy (2499 m), a także Mięguszowiecki Szczyt Czarny (2410 m) i Mnich (2070 m). Szczyt Opalony Wierch (2115 m) podziwiamy na zachodzie.
Do Morskiego Oka maszerowć można przez cały rok. Zazwyczaj w okolicach listopada jezioro zamarza, a taje w okolicach maja. Największy ruch na szlaku jest w lipcu i sierpniu, ale wtedy też można liczyć na najwięcej bezchmurnych i słonecznych dni. Przed wyruszeniem na szlak warto jest sprawdzić pogodę. W pochmurne dni bowiem góry są niewidoczne. Na poniższym zdjęciu po lewej stronie zobaczysz, jak wygląda Morskie Oko w piękny słoneczny dzień. Zdjęcie po prawej zostało zrobione na początku września w wyjątkowo pochmurny poranek. Różnica jest całkiem spora.
Dojazd, parking, wstęp, bilety
- Szlak prowadzący do Morskiego Oka rozpoczyna się na Palenicy Białaczańskiej. Jest to mniej więcej 25 km z Zakopanego. Na miejsce dojechać można prywatnym busikiem z dworca Zakopanego w cenie 10 zł (w jedną stronę). Busiki nie odjeżdżają według rozkładu a kierowca czeka aż zbierze się wystarczająca ilość pasażerów. Zapełnienie takiego busika trwa kilka minut, więc nie trzeba długo czekać.
- Do Palenicy Białczańskiej dojechać można własnym samochodem. Znajduje się tam parking na trochę ponad 1000 pojazdów. Cena za dobę wynosi 30 zł i zalecana jest wcześniejsza rezerwacja miejsca. Z Palenicy rozchodzą się szlaki nie tylko na Morskie Oko, więc obłożenie codziennie jest tam ogromne. W sezonie, czyli lipcu i sierpniu, zalecana jest rezerwacja z kilkudniowym wyprzedzeniem. Takiej rezerwacji dokonać można na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
- Morskie Oko oczywiście jest częścią Tatrzańskiego Parku Narodowego, więc wstęp na szlak jest płatny. Kasa biletowa znajduje się tuż za parkingiem. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 6 zł, a dla dzieci i seniorów 3 zł.
Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Morskie Oko: dokładny opis trasy
Po przejściu kasy biletowej jesteśmy już na szlaku do Morskiego Oka. Przez kilka pierwszych kilometrów po lewej stronie będziemy podziwiać Dolinę Białki oraz rzekę Białka, która jest dopływem Dunajca. Po 30 minutach (2.5 km) dochodzimy do Punktu Informacyjnego, gdzie można uzyskać informacje o szlakach (nie tylko o trasie na Morskie Oko). Tam też znajdują się ławki. Nie ma się co jednak rozsiadać, bo za chwilę będą znacznie lepsze warunki do odpoczynku.
250 metrów dalej znajdują się słynne Wodogrzmoty Mickiewicza. Są to trzy większe i kilka mniejszych kaskad. Te największe noszą następujące nazwy:
- Wyżni Wodogrzmot
- Pośredni Wodogrzmot
- Niżni Wodogrzmot
Z mostu na szlaku do Morskiego oka widać Wodogrzmot Pośredni. Wodogrzmot Wyżni obserwować można ze szlaku na Dolinę Pięciu Stawów. A Wodogrzmot Niżni można zobaczyć z okolic schroniska w Roztoce. Wodospady nazwane zostały Wodogrzmotami z racji huku jaki powoduje spadająca woda. Zostały one nazwane na cześć Adama Mickiewicza, aby upamiętnić sprowadzenie prochów wieszcza do Polski w 1891 roku.
Ze Wodogrzmotami znajduje się zejście na szlak prowadzący do Doliny Pięciu Stawów. Jest tam też również mała polanka, na której można odpocząć.
Po mniej więcej 1.5 km dochodzimy do rozwidlenia, gdzie wybieramy drogę na skróty. Skrótem dojdziemy do celu 25 – 30 minut szybciej, ale będziemy szli przez kamienie. Droga nie jest bardzo trudna, ale może być trochę wymagająca. Nie sprawdzi się też dla wózków. Alternatywą jest podążanie asfaltem. Droga na skróty krzyżuje się w kilku miejscach z asfaltem, więc jeżeli skrót okaże się za trudny to można zejść na asfalt.
Kilkadziesiąt metrów za odcinkiem skrótowym zobaczymy po lewej stronie Dolinę Rybiego Potoku i usłyszymy lepiej rzekę Białka.
1.5 km przed schroniskiem na Morskim Oku miniemy pawilon gastonomiczny. Można tam zjeść ciepły posiłek i kupić napoje. Do tego miejsca dojeżdżają powozy konne. Resztę trasy trzeba przejść na pieszo.
Po 9 km i 2 godzinach marszu docieramy nad Morskie Oko. Tam też znajduje się duże schronisko turystyczne, gdzie można zjeść ciepły posiłek. Do Morskiego Oka można zejść i można także je obejść. Cała trasa liczy 2.5 km. Ze schroniska można także wybrać się nad Czarny Staw pod Rysami. Na taką wyprawę potrzebować będziesz dodatkowo 90 minut (trasa liczy 4 km).
Czy trasa jest ciężka i ile zajmuje przejście
Trasa nie jest ciężka. Jest idealna na rodzinne wyprawy. Długość szlaku wynosi 9 km i przejście do Morskiego Oka zajmie 2 godziny, a powrót 1,5 godziny. Cały czas idzie się asfaltem, z wyjątkiem „skrótów”, które prowadzą przez kamienie. Trasa jest porównywalna do tej w Dolinie Kościeliskiej. Morskie Oko wydaje się trudniejsze tylko ze względu na znacznie dłuższy dystans.
Informacje praktyczne – co jeszcze dobrze wiedzieć
- Na trasie znajdują się liczne toalety oraz ławki, na których można odpocząć.
- Zabierz wodę oraz przekąski, bowiem na szlaku nie ma możliwości kupna prowiantu (dopiero 1.5 km przed Morskim Okiem jest stołówka i potem schronisko).
- Ponieważ cały czas idzie się po asfalcie, więc nie są potrzebne specjalistyczne buty. Jeżeli świeci słońce i nie pada to sprawdzą się nawet trampki.
- Na szlaku cały czas funkcjonuje transport konny. W Palenicy Białczańskiej znajduje się postój bryczek, które podwożą prawie do Morskiego Oka (trzeba samemu przejść ostatnie 1.5 km). Transport konny jest jednak odradzany, ponieważ konie są wykorzystywane i źle traktowane.
2 komentarze